A A+ A++

W niedzielnym meczu PKO BP Ekstraklasy Wisła Kraków zremisowała z Lechem Poznań 1:1. Gospodarze byli bardzo blisko zwycięstwa, ponieważ gola stracili w doliczonym czasie gry, a wcześniej zdobyli drugą bramkę, która po kontrowersyjnej decyzji sędziego nie została uznana. To rozwścieczyło współwłaściciela “Białej Gwiazdy”, Jarosława Królewskiego.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDąbrowski coraz szybszy
Następny artykułAnalitycy nie mają wątpliwości. Polska odczuje konsekwencje wojny w Ukrainie