W niedzielnym meczu PKO BP Ekstraklasy Wisła Kraków zremisowała z Lechem Poznań 1:1. Gospodarze byli bardzo blisko zwycięstwa, ponieważ gola stracili w doliczonym czasie gry, a wcześniej zdobyli drugą bramkę, która po kontrowersyjnej decyzji sędziego nie została uznana. To rozwścieczyło współwłaściciela “Białej Gwiazdy”, Jarosława Królewskiego.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS