A A+ A++

Gdyby zapytać przedsiębiorców o najczęściej wybieraną formę finansowania firm w Polsce, wielu wskazałoby zapewne na kredyt bankowy. Faktycznie, gdy mowa o finansowaniu, słowo “kredyt” nasuwa się samo. Nie oznacza to jednak, że nie dysponujemy innymi rozwiązaniami na rynku. Na jednego z najmocniejszych graczy w kategorii usług finansowych dla firm od lat wyrasta faktoring online. Poznaj alternatywę dla kredytu bankowego!

Kilka słów o faktoringu

Choć zasada działania kredytu, który zaciąga się w banku, jest raczej powszechnie znana, dobrze będzie zacząć od wyjaśnienia, jak działa faktoring.

Faktoring online jest wygodną usługą skierowaną do przedsiębiorców. Dzięki faktoringowi firmy mogą sprzedawać faktury (a konkretniej – dokonywać ich cesji) i w ten sposób uzyskiwać natychmiastowy dostęp do środków, które bez faktoringu jeszcze długo pozostałyby nieuwolnione.

Z faktoringu szczególnie chętnie korzystają przedsiębiorcy, którzy regularnie oferują swoim kontrahentom odroczoną płatność. Mając w zanadrzu możliwość sfinansowania dowolnej liczby faktur w dowolnym momencie, przedsiębiorca nie musi obawiać się zatorów płatniczych. W ramach faktoringu online firma otrzymuje dostęp do odnawialnego limitu faktoringowego – jest to kwota, którą przedsiębiorca może wykorzystywać do finansowania faktur. Każda sprzedana faktura zmniejsza dostępną kwotę, jednak wystarczy, że odbiorca ureguluje płatność, a limit powróci do poziomu sprzed finansowania.

Faktoring a kredyt – najważniejsze różnice

Nie ulega wątpliwości, że faktoring a kredyt dzieli wiele – w tym rozdziale wskażemy na najistotniejsze elementy, które sprawiają, że usługi te cieszą się zróżnicowaną popularnością w zależności od sytuacji, w jakiej znajduje się poszukujący finansowania przedsiębiorca.

  • dostępność – zwłaszcza w 2022 roku dostępność kredytów zmniejszyła się znacząco. Wraz ze wzrostem inflacji i WIBOR-u zwiększyły się koszty kredytów gotówkowych oraz firmowych. Banki zaostrzyły zasady przyznawania kredytów, a na nieskazitelną historię kredytową kładzie się jeszcze większy nacisk niż wcześniej. Na tym porównaniu zyskuje faktoring, który nie wymaga od przedsiębiorców przedstawiania szczegółowych danych finansowych, a do tego jest dostępny także dla firm z krótkim stażem na rynku,
  • szybkość realizacji – od momentu złożenia wniosku kredytowego do otrzymania środków na rachunek firmowy może minąć nawet kilka tygodni. Konieczność skompletowania dokumentów oraz mnogość wniosków sprawia, że realizacja przeciąga się w czasie. Także na tym polu faktoring dystansuje rywala, oferując wypłatę środków nawet w kilka godzin od momentu wysłania wypełnionego formularza. Korzystając z faktoringu, oszczędzasz mnóstwo czasu i masz pewność, że środki trafią do Twojej firmy najkrótszą możliwą drogą.
  • kwota finansowania – finansowanie dla firm kredytem w banku umożliwia pozyskiwanie zróżnicowanych kwot – od kilku tysięcy do wielu milionów złotych. Wszystko zależy od warunków, należy jednak pamiętać, że wnioskowanie o najwyższe kwoty z pewnością przedłuży proces weryfikacji wniosku. Faktoring to z kolei rozwiązanie dedykowane dla sektora MŚP: nic nie stoi na przeszkodzie, by skorzystała z niego firma notująca niewielkie obroty. Minimalna kwota limitu faktoringowego to 50 tys. zł. Maksymalna – 1 mln zł.
  • obsługa online – choć wiele elementów procesu kredytowania może odbyć się online, w kluczowych momentach konieczne jest pojawienie się w oddziale banku – tylko przez to zaciąganie kredytu może się przeciągnąć. Faktoring online zasłużył na swoją nazwę w pełni dzięki temu, że usługa działa w 100% przez Internet. Złożenie wniosku, ustalenie warunków, a nawet zawarcie umowy – wszystkie te można wykonać nie wychodząc z domu czy biura.

Więcej o faktoringu dowiesz się na pragmago.pl.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp
Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBMW robiło “brum brum” nieco za głośno. Ale policjanci mieli więcej uwag
Następny artykułKortowiada 2023 – pora zacząć odliczanie do 62. edycji olsztyńskich juwenaliów