A A+ A++

Liczba wyświetleń: 876

Facebook ogłosił wczoraj, że przystępuje do likwidacji wszystkich kont, stron i grup związanych z amerykańskim ruchem QAnon, „spiskową” siecią zwolenników Donalda Trumpa, na cztery tygodnie przed wyborami prezydenckimi. Jest tego bardzo dużo, więc nie wszystkie strony znikną natychmiast, lecz Facebook chce definitywnie skończyć z QAnonem, uważanym przez niego za ruch przemocowy.

Facebook już kilka miesięcy temu podjął walkę przeciw fanom QAnonu, lecz zauważył, że likwidacja stron „nawołujących do nienawiści lub przemocy” to za mało, bo ruch bardzo urósł i „propaguje fałszywe lub niesprawdzone wiadomości”. Stąd pod nóż pójdzie po prostu wszystko, co wiąże się z QAnonem, również na Instagramie.

„Widzieliśmy jak wzrastają ruchy, które nawet jeśli nie organizują bezpośrednio aktów przemocy, to celebrują przemoc, pokazują, że mają broń, sugerują, że jej użyją, lub mają przemocowych fanów” – tłumaczyła grupa Facebook. To cios wymierzony w Donalda Trumpa, gdyż chodzi o jego wyborców, podejrzewanych, że mogą sprowokować wojnę domową, gdyby się okazało, że obecny prezydent przegrał wybory.

Poza tym QAnon ostro zwalczał w sieci kandydata demokratów Joe Bidena, sugerując z reguły, że to pedofil, powiązany z „siatką pedofilską” wśród waszyngtońskich elit. Środowiska żydowskie zwracały uwagę, że ruch „czerpie z retoryki antysemickiej”, podczas gdy sam Trump oświadczył, że go nie zna bliżej, ale zrozumiał, że to patrioci: „Ci ludzie mnie lubią, doceniam to”.

Autorstwo: JSz
Źródło: Strajk.eu

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZamiast nudy w szkole
Następny artykułDzień drzewa na Browarze Obywatelskim