A A+ A++

Historię Fabiana Pogorzelca zna każdy rudzianin. Ciężko chory chłopiec w walce o życie poleciał za ocean, gdzie przeszedł skomplikowane leczenie. Wydawać by się mogło, że chłopczyk w końcu może w spokoju korzystać z pięknego dzieciństwa. Niestety, rodzina poinformowała, że Fabian trafił do szpitala.

Mały-wielki wojownik znów staje do boju

Wszyscy z zapartym tchem śledziliśmy losy Fabianka – małego rudzianina, który toczył walkę o życie. Dzięki ludziom o dobrych sercach, w ramach zbiórki udało się zebrać fundusze na leczenie chłopca w USA – Fabianek przeszedł skomplikowaną operację serca oraz przeszczep wątroby. Dzięki leczeniu stan chłopca się poprawił, co pozwoliło mu zacząć korzystać z dzieciństwa. Niestety, w poniedziałek na stronie poświęconej Fabiankowi pojawiła się informacja, że chłopiec trafił do szpitala z wysoką gorączką. Na początku okazało się, że chłopiec ma grypę.

Dzień później rodzice Fabiana wspominają o wirusie EBV, który stanowi dla chłopca ogromne zagrożenie.

– EBV – wirus, który występuje u większości ludzi. Dla zdrowych ludzi jest nie groźny, lecz dla osób po przeszczepie i z obniżoną odpornością jest bardzo groźny. Wszystko to przez leki, które mają za zadanie nie doprowadzić do odrzutu organu. One obniżają odporność i przez to wirus EBV może się namnażać w organizmie, doprowadzając do powstania PTLD (najgroźniejszego powikłania po przeszczepie) – czytamy w poście opublikowanym przez fanpejdż Fabiankowa Pomoc.

Rodzina ze smutkiem mówi, że to cios w samo serce – bardzo martwią się o małego wojownika. Przyznają, że tak źle jeszcze nie było.

– Nikt się nie spodziewał, że nagle mały Wojownik będzie musiał wyjąć zakurzoną głęboko schowana zbroję.  Kolejna walka. Serce rozpada się na kawałki.  

Rodzina rudzkiego małego wojownika prosi o modlitwę i trzymanie kciuków za Fabiana, który znów musiał stanąć w bój z kolejną chorobą. 

Losy małego wojownika

Fabian z Rudy Śląskiej urodził się z bardzo poważną wadą serca Tetralogią Fallota. Szybko okazało się, że chłopczyk choruje także na Zespół Alagille’a, czyli ma zespół wad wrodzonych, na który składają się wady układu sercowo-naczyniowego, oczu, nerek, a także przewlekła cholestaza, która objawia się uporczywym swędzeniem skóry, powiększeniem wątroby, zażółceniem powłok skóry. Drugim domem chłopca był szpital. Dzięki pomocy ludzi z całej Polski, chłopiec przeszedł operację serca i przeszczep wątroby w szpitalu w Stanford

Codzienność małego rudzianina można śledzić na stronie Fabiankowa Pomoc!

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł5 000 złotych dla Hufca Piła ZHP
Następny artykułDrugie życie drzewek choinkowych. Finał akcji „Eko Choinka” [WIDEO]