W 2024 roku Irlandię odwiedziło 11,3 milionów turystów. Był to pierwszy raz, kiedy liczba wróciła do stanu sprzed pandemii, a nawet trochę ją przewyższyła. Jak podaje serwis hotelagio.com, w 2019 roku, zanim jeszcze zamknięto granice, w kraju pojawiło się 11,2 miliona podróżnych. Potem wynik drastycznie spadł (do mniej niż 3 mln), by następnie konsekwentnie rosnąć. Jak obecnie wygląda sytuacja? Mimo korzystnej zmiany we wrześniu, prognozy nie są zbyt obiecujące.
Gdzie jest najmniej turystów w Europie? Tu przestali jeździć i nie chcą tyle wydawać
Wedle wstępnych prognoz, w 2025 roku w Irlandii powinno pojawić się od 11,8 do 12 milionów turystów zagranicznych. Niedawno tamtejszy Urząd Statystyczny, czyli Central Statistic Office (cso.ie), opublikował dane za wrzesień, z których wprost wynika, że w tym okresie na wyspie pojawiło się 604 500 gości, co oznacza wzrost o 5 proc. w stosunku do tego samego okresu, ale w roku ubiegłym. Spadła jednak liczba spędzonych tu nocy (z 7,8 do 7,1) oraz przede wszystkim wydatki, jakie poczynili odwiedzający. Nie uwzględniając biletów, we wrześniu 2025 roku zostawili w kraju 570 milionów euro, czyli aż o 16 proc. mniej niż rok wcześniej. Najwięcej gości pochodziło z Wielkiej Brytanii, Stanów Zjednoczonych i Niemiec.
Oznacza to, że choć wrzesień wydawał się lepszy pod względem liczby odwiedzających, w praktyce przyniósł odczuwalnie niższe zarobki. Wprost widać, że turyści coraz częściej szukają oszczędności, co przekłada się między innymi na krótsze pobyty. Tematowi przyjrzał się też serwis fly4free.pl. Jak donosi, drożyzna w Irlandii w obrębie turystyki dotyczy przede wszystkim wzrostu cen w hotelach, sklepach spożywczych oraz restauracjach. Pod udostępnionym przez redakcję postem zaroiło się od komentarzy.
Taka prawda – byłam z mężem w tym roku na tydzień i wyszło nas tyle samo co tydzień na Islandii
No sorry… to ich dziwi? Lot z Bham do Cork £15 wiec spoko, ale już nocleg w byle jakim hotelu zaczyna się od £240 za dobę…. Piękny kraj, ale bez przesady
Zgadza się. Sama zastanawiałam się nad przedłużonym city breakiem w Dublinie. Sama cena dolotu nie jest jakaś atrakcyjna. Oprócz Ryanaira, który nie ma tam konkurencji, więc podbija cenę nie w parze z jakością w stosunku do innych kierunków. Ceny hotelu kosmiczne. Za pokój 2+1 za 3 dni to minimum ponad 2000 zł. Stwierdziłam, że już wolę lecieć np. do Londynu
Szkocja w lutym tego roku wyszła prawie 2 razy taniej za 2 osoby przy porównaniu cen
Prawda, ceny poszybowały. Zamiast zostać na noc w Dublinie, wolę wrócić w nocy do domu. Ceny noclegów w stolicy mocno w tym dopingują…
– dzielili się swoimi doświadczeniami internauci.
Irlandia zmaga się z problemem. Liczba turystów wyraźnie spadła
Mimo wzrostu liczby odwiedzających we wrześniu, w ogólnym rozrachunku Irlandia zanotowała spadek. Okazuje się bowiem, że od stycznia do września 2025 roku pojawiło się mniej turystów, niż w tym samym okresie, ale w roku ubiegłym. Jak donosi portal gript.ie, mowa o 7,5 proc. różnicy (5 245 000 w 2024 roku i 4 851 000 w 2025 roku).
Irlandia to ciekawy kierunek, który ma wiele do zaoferowania. Choć pogoda bywa tu kapryśna, zachwyca przyrodą, majestatycznymi klifami, dzikością i soczystą zielenią. Nie można także zapomnieć o klimatycznym Dublinie i innych, mniejszych miejscowościach. To właśnie w Irlandii w 1951 roku sir Hugh Beaver wpadł na pomysł stworzenia książki, która miałaby odpowiadać na frapujące mieszkańców pytania. Sam zastanawiał się wtedy nad najszybszym ptakiem w Europie. I w ten oto sposób kilka lat później powstała pierwsza “Księga Rekordów Guinnessa”. Był_ś w Irlandii? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Pozytywnie
Neutralnie
Negatywnie
Lubię to!
Super
Ekscytujący
Ciekawy
Smieszny
Smutny
Wściekły
Przerażony
Szokujący
Wzruszający
Rozczarowany
Zaskoczony
Prawda
Manipulacja
Fake news

Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS