Objęcie czerwoną i żółtą strefą 19 powiatów w Polsce oznacza spore utrudnienia nie tylko dla mieszkańców, ale przede wszystkim dla tych, którzy tam prowadzą firmy. Jednak wicepremier zapowiedziała, że rząd nie planuje dodatkowych instrumentów wsparcia.
Jadwiga Emilewicz w rozmowie z TVP1 podkreśliła, że w zapowiedzianych przez ministra Szumowskiego restrykcjach nie ma nakazu zamykania firm produkcyjnych czy sklepów. Dlatego rząd nie planuje dodatkowych instrumentów wsparcia dla tych powiatów.
Wicepremier podkreśliła, że zakłady produkcyjne i firmy handlowe, łącznie z galeriami handlowymi, mogą działać, muszą tylko przestrzegać zasad: zwiększonego dystansu między ludźmi, noszenia maseczek nie tylko w pomieszczeniach zamkniętych i przestrzegania dezynfekcji. To w zasadzie niewiele więcej niż obowiązywało do tej pory, tyle że Polacy ostatnio trochę zapomnieli o stosowaniu środków ostrożności. Dlatego dodatkowa pomoc nie jest potrzebna.
Jednak z pewnością na zaostrzeniu restrykcji ucierpią lokale gastronomiczne, firmy organizujące kongresy i spotkania, a także cała branża weselna – przypomnijmy, że wśród ograniczeń wprowadzonych rozporządzeniem rządu jest też ograniczenie liczby osób na jednej imprezie: do 50 w strefie czerwonej, a do 100 – w strefie żółtej. To oznacza spory spadek dochodów dla firm znajdujących się w powiatach objętych strefami.
Wicepremier zwróciła jednak uwagę, że rząd przekazał już z budżetu ponad 130 mld zł, żeby pomóc firmom w ramach różnych instrumentów i te instrumenty nadal działają, jak choćby zawieszenie składek na ubezpieczenia społeczne czy wypłata postojowego. Działa także system pomocy dla firm z kredytami, które obecnie nie są w stanie ich spłacać. Nowa pomoc nie jest więc na razie potrzebna.
Przypomnijmy, że w Polsce 19 powiatów zostało objętych czerwoną i żółtą strefą. W czerwonej obowiązują najbardziej rygorystyczne restrykcje: maseczki trzeba nosić wszędzie poza domem, zachowywać dystans społeczny, obowiązuje zakaz funkcjonowania siłowni, kin, sanatoriów, ograniczenie liczby osób na weselach i pogrzebach do 50, a w kościele każdy wierny powinien mieć do dyspozycji 4 metry kwadratowe.
W strefie żółtej na weselu może być 100 osób, kina mogą być otwarte, a imprezy sportowe mogą się odbywać, ale zajętych może być tylko 25 proc. miejsc. Ograniczenia w gromadzeniu się, w tym także w kościołach, obowiązują takie jak dotychczas.
el
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS