Waloryzacja emerytur i rent w 2021 roku ma odbyć się na podobnych zasadach co dotychczas – wynika z projektu nowelizacji. Będzie to tzw. waloryzacja kwotowo-procentowa. Oznacza to, że świadczenia wzrosną o odpowiedni wskaźnik procentowy.
Nie dotyczy to jednak najniższych emerytur. Rząd bowiem na nadchodzący rok wprowadził również zasadę, która gwarantuje, że emerytury i renty nie mogą urosnąć o mniej niż 50 złotych.
Zobacz: 13. i 14. emerytury do likwidacji? “Nie można od tego uzależniać walki z epidemią”
To oznacza, że jeżeli ktoś pobiera najniższą emeryturę – która w tym roku wynosi 1200 złotych brutto – w przyszłym może liczyć świadczenie w wysokości 1250 złotych brutto. “Na rękę” daje to 1068 złotych. Najniższa renta z tytułu częściowej niezdolności do pracy natomiast wyniesie 937,50 złotych.
Waloryzacja kwotowo-procentowa emerytur. Ile wyniesie w 2021 roku?
Jak wyliczył portal money.pl, gdyby nie zasada “gwarancja 50 złotych”, osoba, która pobiera dziś najniższą emeryturę (przypominamy: 1200 złotych), otrzymałaby… 8 groszy mniej niż 50 złotych.
Emeryt otrzymujący 1300 złotych dostanie jednak już o 54 złotych więcej. A to oznacza, że zasada “gwarancji 50 złotych” nie będzie już funkcjonować w jego przypadku, ponieważ waloryzacja procentowa przyniesie mu większy wzrost świadczenia.
A jak zmieni się stan finansów przeciętnego emeryta? Według danych z 2019 roku przeciętna emerytura w Polsce to nieco ponad 2236 złotych. W przyszłym roku takie świadczenie ma się zwiększyć o 93 złote.
Przypomnijmy, że waloryzacja emerytur i rent odbywa się każdego roku na początku marca i jest procedowana przez stronę rządową. Dokładny i ostateczny wskaźnik procentowy waloryzacji poznamy w lutym 2021 roku.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS