A A+ A++

  — Otwieramy dzisiaj drogę, która jest w planach od 1986 roku — przypomniał Paweł Czemiel, radny sejmiku wojewódzkiego. I dodał: jeszcze nigdy w historii Warmii i Mazur tylu inwestycji nie było i cieszę się, że nie jesteśmy już Polską C, Polską B — jesteśmy Polską.

– Dotrzymujemy słowa danego Polakom. Via Baltica staje się faktem. Oddajemy do ruchu kolejny odcinek tego ważnego szlaku komunikacyjnego. Wkrótce kolejne dobre wiadomości dla kierowców. Wspieramy rozwój tych regionów Polski, które do tej pory były zaniedbywane. Nie ustajemy w wysiłkach, aby rozwój Polski był równomierny i sprawiedliwy — powiedział obecny na spotkaniu Andrzej Adamczyk, Minister Infrastruktury.

Znaczenie drogi ekspresowej S61

Budowa drogi ekspresowej S61 jest inwestycją istotną nie tylko dla sieci dróg w Polsce, ale ma też znaczenie europejskie — łącząc się z drogę ekspresową S8 Wrocław — Warszawa — Białystok, tworzy międzynarodowy korytarz transportowy Via Baltica. Docelowo przejmie on ruch tranzytowy pomiędzy Europą Zachodnią i krajami bałtyckimi.

– Od dziś kierowcy mają do dyspozycji blisko 130 km polskiego odcinka szlaku Via Baltica, a przed końcem roku udostępnimy kolejne ponad 24 km tej trasy. W 2024 r. udostępnimy obwodnicę Łomży, łącząc w całość S61 pomiędzy Budziskiem i Ostrowią Mazowiecką — podkreślił Tomasz Żuchowski, szef Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

W połowie 2024 r. wykonawca obwodnicy Łomży ma zapewnić przejezdność tego odcinka, czyli udostępnić do ruchu minimum jedną jezdnię (w przekroju 1 × 2) na całej długości trasy głównej. To umożliwi nie tylko ominięcie Łomży, ale także przejechanie całej S61 od Ostrowi Mazowieckiej do Budziska, co jest szczególnie ważne dla ruchu tranzytowego. Cały odcinek S61 od węzła Łomża Zachód do węzła Kolno — z dwoma jezdniami i całą infrastrukturą towarzyszącą — planowany jest do oddania w połowie 2025 r. Wtedy też zakończy się budowa drogi ekspresowej S61, która na całej długości będzie drogą dwujezdniową.

Podczas uroczystości nie zabrakło też podziękowań ze strony włodarzy.

– Kiedy pojawił się pomysł realizacji przedsięwzięcia pod nazwą Via Baltica, wiele osób wątpiło w jego powodzenie. Później, kiedy kolejne odcinki oddawano do użytku, liczba niedowiarków malała, ale wciąż wątpiono w sukces. Osobiście nigdy nie zwątpiłem. Wierzyłem nieprzerwanie od 2008, od którego to roku miejski samorząd zabiegał o przebieg Via Baltica przez Ełk i nasz region. Wierzyłem jako prezydent i jako ełczanin. Udało się – dzięki ścisłej współpracy samorządów i parlamentarzystów, wojewodów, marszałków, projektantów i wykonawców – od 2008 roku do dzisiaj. Dzisiaj im wszystkim dziękuję w imieniu swoim i mieszkańców — powiedział Tomasz Andrukiewicz, prezydent Ełku.

Dzisiaj spełniają się marzenia ełczan, o nowej szybkiej, nowoczesnej drodze do centralnej Polski – mówił Wojciech Kossakowski. Ełk dzięki tym inwestycjom (drogowym i kolejowym – red.) ma szansę na rozwój gospodarczy i turystyczny.

Tymczasowo przez Ełk

Do czasu zakończenia budowy odcinka Ełk Południe — Wysokie ruch między odcinkami Ełk Południe — Wysokie i Wysokie — Raczki (od węzła Ełk Południe do węzła Kalinowo) będzie odbywał się tak jak dotychczas, czyli przez Ełk. Trasa przejazdu będzie prowadziła drogami krajowymi nr 65 i 16. W Ełku będą to ulice Grajewska, Przemysłowa i Suwalska. Ruch tranzytowy z węzłów Raczki i Guty będzie natomiast kierowany tak jak dotychczas, czyli drogami krajowymi nr 8 i 61 przez Augustów i Grajewo.

 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł[FOTO] Za nami koncert Haliny Frąckowiak w BCK
Następny artykuł100 rocznica urodzin Władysława Bartoszewskiego