Elektrociepłownia w Zabrzu zwiększy udział paliwa z odpadów

W Zabrzu – po raz pierwszy w polskiej elektrociepłowni – został wykorzystany RDF (ang. Refuse Derived Fuel), czyli paliwo wyprodukowane z odpadów nienadających się do ponownego wykorzystania. Tym samym EC Zabrze wpisuje się w ideę gospodarki o obiegu zamkniętym, polegającą na ponownym wykorzystaniu tego, co mogłoby trafić na wysypiska śmieci.

Dzięki RDF odpady nienadające się do dalszego recyklingu nie zalegają na składowiskach, ale służą jako paliwo do wytwarzania ciepła i prądu.

“Zgodnie z planem, udział RDF zwiększamy stopniowo. Obecnie spalamy 40 proc. RDF i 60 proc. węgla. Docelowo proporcje będą wynosić po 50 proc.” – poinformował rzecznik Fortum w Polsce i krajach bałtyckich Jacek Ławrecki.

We wtorek zabrzańska elektrociepłownia podsumowała swój pierwszy pełny sezon grzewczy, w którym wyprodukowała dla mieszkańców Bytomia i Zabrza blisko 1,7 mln gigadżuli ciepła oraz – w kogeneracji – ponad 216,7 tys. megawatogodzin energii elektrycznej.

“Zastosowane źródło kogeneracyjne o mocy 225 MW w paliwie pozwala utrzymać sprawność całego układu na poziomie ponad 90 proc. Spaliny z kotła fluidalnego trafiają to systemu oczyszczania bazującego na absorberze oraz systemie filtrów workowych, co zapewnia dodatkowe bezpieczeństwo dla środowiska” – podał w komunikacie koncern Fortum.

Dzięki unowocześnieniu zabrzańska elektrociepłownia znacząco zmniejszyła emisję zanieczyszczeń do atmosfery. W odniesieniu do roku 2010 zawartość tlenków azotu w spalinach zmalała o 47 proc., tlenków siarki o 76 proc., a pyłów o 86 proc.

Zakończona ponad półtora roku temu budowa nowej elektrociepłowni w Zabrzu trwała blisko 2,5 roku i kosztowała ok. 870 mln zł. Instalacja dostarcza prąd i ciepło do ponad 70 tys. gospodarstw domowych w Zabrzu i sąsiednim Bytomiu. Nowa elektrociepłownia zastąpiła wysłużone instalacje, działające wcześniej w tych miastach.