A A+ A++

„Od soboty zaczynamy rozgrywać mecze kontrolne z udziałem publiczności. Chcemy przyzwyczaić kibiców do nowej drużyny, zachęcić, by przychodzili do Orlen Areny. Przed nami pojedynki z HCB Karvina, Azotami Puławy i DHFK Lipsk” – powiedział drugi trener “Nafciarzy” Dawid Nilsson.

Drużyna Orlen Wisły, w nowym składzie, spotkała się 20 lipca na pierwszym treningu. Cały okres przygotowawczy zespół pracuje na własnych obiektach. W piątek rozpoczął serię meczów kontrolnych pojedynkiem z Piotrkowianinem Piotrków Trybunalski.

“Zagraliśmy trzy tercje 20-minutowe, wszystkie wygraliśmy, ale nie o wynik tu chodziło. To było spotkanie typowo szkoleniowe. Jesteśmy w trakcie okresu przygotowawczego, po ciężkich treningach przyszedł czas na granie” – tłumaczy Nilsson.

I zdradza, że teraz drużyna pracuje nad korygowaniem tych elementów gry, które nie do końca funkcjonowały jak należy, oraz nad wdrożeniem nowych zawodników w system grania płockiej drużyny.

“To był okres wytężonej pracy, teraz oprócz treningów będziemy jeszcze grać. Każdy mecz jest niezmiernie ważny, bo już za trzy tygodnie rozpoczyna się ligowe granie, a za ponad pięć tygodni czeka nas pierwszy pojedynek w drugiej rundzie eliminacyjnej Ligi Europejskiej” – podkreślił szkoleniowiec.

Dwaj zawodnicy, Przemysław Krajewski i Tin Lucin nie przepracowali całego okresu przygotowawczego. Pod koniec czerwca Krajewski przeszedł operację przepukliny pachwinowej, od 20 lipca jest cały czas z drużyną, ale trenuje indywidualnie. Od poniedziałku będzie brał udział we wspólnych zajęciach.

“Ze zdrowiem Przemka jest wszystko w porządku, przechodzi b … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułAfganistan. Pogarszająca się sytuacja i ofensywa Talibów wymusiła ewakuację ambasad
Następny artykułKolejna ofiara wypadku na Pisie – nie żyje sternik jachtu