A A+ A++

– Z tego, co słyszałem, Pegasus już wrócił. Podobny środek techniczny miał być rzekomo nabyty przez służby po wielu, wielu miesiącach, gdy tego narzędzia nie miały i tego rodzaju narzędzie ma być od niedawna w użyciu – informował w marcu br. Przemysław Wipler, członek sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa.

Poseł Konfederacji złożył interpelację w tej sprawie. Zapytał przedstawicieli obecnego rządu o szczegóły dotyczące zakupu i funkcjonowania nowego systemu inwigilacyjnego.

Siemoniak nie odpowiada. Wipler: Czym zatem zajmuje się komisja?

“Zadałem pytanie, czy służby posiadają obecnie odpowiednik »Pegasusa«, po tym jak uzyskałem wiarygodne informacje, że mają. Minister Tomasz Siemoniak uchylił się od odpowiedzi, a gdy ponowiłem pytanie, odpisał mi tak: »Dla osób, które potencjalnie zainteresowane są działalnością przestępczą, w zakresie objętym działaniem organu, sama informacja o posiadanych przez organ możliwościach technicznych ma niebagatelne znaczenie. Osoby takie, mając wiedzę w tym zakresie, muszą się bowiem liczyć z ryzykiem tego, że organy ścigania skorzystają z posiadanych środków, a więc w efekcie mogą próbować zabezpieczyć się przed oddziaływaniem takich środków posiadanych przez organy państwa. To zaś w konsekwencji może utrudnić organowi wykonywanie jego ustawowych działań, a więc może narazić państwo polskie na uszczerbek. W tym zakresie należy kierować się nadrzędnym interesem Rzeczypospolitej Polskiej, co znajdowało już stosowne odzwierciedlenie w orzeczeniach Naczelnego Sądu Administracyjnego badającego te zagadnienia (np. wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 28 kwietnia 2016 r. I OSK2620/14). W związku z powyższym nie jest możliwe przekazanie w trybie odpowiedzi na interpelację poselską informacji na temat narzędzi stosowanych przez służby specjalne” – czytamy.

“Przyjmuję odpowiedź Pana Ministra i rozumiem ją. Czym zatem zajmuje się w świetle tej odpowiedzi komisja śledcza ds. Pegasusa? Jak myślicie?” – zapytał na portalu X Przemysław Wipler.

twitter

Komisja śledcza ds. Pegasusa

Sejmowa komisja śledcza została powołana po to, by zbadać legalność, prawidłowość oraz celowość czynności operacyjno-rozpoznawczych podejmowanych m.in. z wykorzystaniem oprogramowania Pegasus przez członków Rady Ministrów, służby specjalne, policję, organy kontroli skarbowej oraz celno-skarbowej, organy powołane do ścigania przestępstw i prokuraturę w okresie od 16 listopada 2015 r. do 20 listopada 2023 r.

Trybunał Konstytucyjny orzekł, że zakres działania sejmowej komisji jest niezgodny z konstytucją.

Czytaj też:
“Rząd Tuska powinien być wdzięczny”. Pierwsze komentarze po wyroku TK
Czytaj też:
Prezydent Duda odpowiada Tuskowi. “Właśnie dlatego ostrzegam moich rodaków”

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCzarzasty chce nowego ministerstwa. „Lewica chętnie by wzięła odpowiedzialność”
Następny artykułTwórca Lollipop Chainsaw ostro o cenzurze! „To rak niszczący gry”