“Uciekałam albo nie przyznawałam się do siebie i mówiłam: “Tak, jestem bardzo podobna do Edyty, wszyscy mi to mówią, ale to nie ja”. Jednak 35 lat na scenie pozwoliło mi się oswoić z tym, że ludzie w ten sposób chcą wyrazić swoją sympatię. Gdy idę przez Saską Kępę, gdzie mieszkam, i czasem ktoś do mnie podejdzie, zdarza się, że nawet z kwiatkiem – jest mi dziś miło” – mówiła w wywiadzie dla magazynu “Viva”.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS