Do redakcji napłynął list od czytelnika informującego, że od kilku dni regularnie w rejonie ul. Okrzei w Grodzisku wędrują dziki. My zaś przypominamy o zachowaniu ostrożności.
Dziki w poszukiwaniu pożywienia coraz częściej podchodzą do domów, przy który mogą znaleźć odpadki jedzenia, czyli łatwą zdobycz. Wyrzucane przez mieszkańców obierki, nadgniłe owoce, czy warzywa są przysmakiem dla dzików. Jeżeli poczują zapach jedzenia mogą nawet staranować ogrodzenie.
SKUTECZNE STRONY WWW
już od 800 PLN netto
sklepy internetowe
od 1000 PLN netto
nasz atut
20 lat doświadczenia
Urzędnicy apelują o zabezpieczanie kompostowników, aby zwierzęta nie miały do nich dostępu, najlepiej solidnie je ogrodzić. Inaczej dziki przyzwyczają się do odwiedzin, bo będą wiedziały gdzie znajdą jedzenie. Zwierzęta te potrafią być jednak bardzo niebezpieczne, szczególnie locha, przy której są małe. Wtedy może być agresywna.
A co zrobić gdy spotkamy dzika na swej drodze? Przede wszystkim zachowajmy spokój, nie wykonujmy gwałtownych ruchów. Jeśli zwierze nas nie dostrzegło, należy spokojnie się wycofać i nie podchodzić do zwierzęcia.
Nie wolno łapać dzika, szczuć psem czy zapędzać w miejsca, z których nie ma ucieczki. Zdenerwowane zwierzę z pewnością zaatakuje! Aby przepłoszyć zwierzę z dalszej odległości, należy głośno tupać i szybko machać rękami. W żadnym wypadku nie wolno gonić dzika.
W sytuacji, gdy dziki pojawiają się w bezpośrednim sąsiedztwie budynków mieszkalnych należy poinformować straż miejską, tel. 986. Sama straż twierdzi natomiast, że przy obecnej populacji dzików, takie sytuacje będą zdarzać się regularnie. – Ekopatrol niestety nie jest komórką przeznaczoną do odławiania dzików. Obserwujemy, że u nas zwierzęta te nie są agresywne wobec ludzi i jednocześnie pilnujemy by na stałe nie przeniosły się zbyt blisko zabudować – mówi Dariusz Zalesiński, komendant grodziskiej SM.
– Wiemy również że grodziskie starostwo zwróciło się do kół łowieckich o odstrzał dzików, jednak te możliwości również są ograniczone przepisami, bo nie można strzelać zbyt blisko zabudowań – dodaje Zalesiński.
fot. Czytelnik Mirosław
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS