A A+ A++

Po spadkach na początku bieżącego tygodnia, druga połowa tygodnia na rynku ropy upływa pod znakiem lepszych nastrojów i odbicia cen tego surowca w górę. Ruch ten wpisuje się w sytuację na szerokich rynkach – o ile w pierwszej połowie tygodnia mocno dawały o sobie znać napięcia geopolityczne, a kwestia wojny na Ukrainie wybijała się na pierwszy plan za sprawą wizyty Joe Bidena w Kijowie i później w Polsce – to obecnie obawy się zmniejszyły. Dziś, w rocznicę inwazji Rosji na Ukrainę, ruchy inwestorów sugerują brak wiary w to, że Rosja wykona jakiś nieoczekiwany ruch.

Nie ulega jednak wątpliwości, że ruchy Rosji w kontekście produkcji i eksportu ropy naftowej pozostają ważne. Kraj ten już wcześniej zapowiedział cięcie produkcji ropy naftowej w marcu o 500 tys. baryłek dziennie, jako odwet za nowe sankcje zachodnie. Dodatkowo, według źródeł agencji Reuters, od przyszłego miesiąca Rosja planuje także obciąć eksport ropy naftowej do portów zachodnich o 25%.

Obawy związane z podażą ropy naftowej wspierają ceny tego surowca, jednak warto mieć na uwadze to, że także popyt na ropę jest rozczarowujący. Już po raz kolejny w Stanach Zjednoczonych istotnie wzrósł poziom zapasów ropy naftowej. Wczoraj Departament Energii podał, że zapasy ropy w USA w poprzednim tygodniu zwyżkowały o 7,65 mln baryłek do poziomu 479 mln baryłek. To najwyższy poziom zapasów ropy w USA od maja 2021 r.

Warto jednak zaznaczyć, że rynek nie odebrał raportu departamentu negatywnie, bowiem tym razem wzrost zapasów ropy może być w dużym stopniu tłumaczony rozpoczętym okresem prac konserwacyjnych w rafineriach. Zresztą, ubiegłotygodniowy spadek zapasów benzyny w USA także o tym świadczy. Nie zmienia to faktu, że inwestorzy obawiają się o wątły popyt na paliwa ze strony Stanów Zjednoczonych ze względu na jastrzębie działania Fed.

PSZENICA

Rywalizacja cenowa producentów pszenicy.

Mimo utrzymujących się napięć geopolitycznych, powiązanych z rocznicą wybuchu wojny na Ukrainie, sytuacja na rynku pszenicy jest spokojna. Zarówno Ukraina, jak i Rosja, są istotnymi producentami pszenicy w skali światowej – ale rynek już wiele miesięcy temu zdyskontował obniżoną produkcję pszenicy w rejonie Morza Czarnego. Z kolei obecnie tamtejsi producenci rywalizują cenowo z producentami pszenicy z innych części świata.

Niedawno duży przetarg na kupno pszenicy ogłosił Egipt – kraj będący kluczowym importerem tego zboża w skali świata. W odpowiedzi na ten przetarg pojawiło się wiele ofert, spośród których najtańsza była właśnie z Rosji, natomiast najdroższa z Francji.

Ponadto, w tym tygodniu Ukraina ma zamiar poprosić Turcję oraz ONZ o rozmowy w kwestii przedłużenia i rozszerzenia porozumienia z Rosją, dotyczącego eksportu zbóż z Ukrainy. Dotychczasowe porozumienie wygasa w marcu, a szanse na jego przedłużenie – a tym samym, zniwelowanie obaw o podaż pszenicy, są duże.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułOficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Brzegu odchodzi na emeryturę. Dziękujemy za każdy dzień współpracy!
Następny artykułPolitechnika Bydgoska ogłasza, że chce kształcić lekarzy. Minister Czarnek przywozi obietnicę podwyżek płac na uczelni