Na fatalne skutki pseudowyroku trybunału Julii Przyłębskiej nie trzeba było długo czekać. Dziś (w czwartek) Parlament Europejski przyjął rezolucję, w której wezwał Komisję Europejską do niezatwierdzania polskiego Planu Obudowy, dopóki rząd Mateusza Morawieckiego nie wdroży postanowień Trybunału Sprawiedliwości UE. Wyrazili też uznanie dla tych, którzy wzięli udział w protestach po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego.
Wcześniej, podczas wtorkowej debaty Parlamentu Europejskiego, szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen oświadczyła, że pseudowyrok podważa fundamenty Unii Europejskiej, niemal wszyscy posłowie z wyjątkiem stronników Prawa i Sprawiedliwości ze skrajnej prawicy skrytykowali go bardzo ostro, a szef największej w europarlamencie chadeckiej frakcji EOP Manfred Weber powiedział wprost, że Prawo i Sprawiedliwość gra w grę ułożoną przez Władimira Putina. Pseudowyrok zmiażdżyły również najpoważniejsze w Polsce gremia prawnicze – 12 października Komitet Nauk Prawnych Polskiej Akademii Nauk i w ostatnich dniach dziekani wydziałów prawa.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS