A A+ A++

Rozmowa z dziećmi o emocjach może dać dzieciom język do mówienia o sobie, przynieść im wsparcie, budować bliskość i wzmacniać naszą relację z nimi. Jednak nie zawsze chcą z nami rozmawiać. Dlaczego tak się dzieje i co je zachęca do dzielenia się z nami swoimi wewnętrznymi przeżyciami?

Od kilku lat wśród specjalistów i rodziców wiele entuzjazmu wzbudzają kwestie nazywania emocji, rozmowy o przeżyciach emocjonalnych, książki o rozpoznawaniu i nazywaniu emocji małych i starszych dzieci. Służy to uwrażliwieniu dzieci na świat ich wewnętrznych przeżyć oraz jest pomocą w samoregulacji. Niektórzy rodzice mówią: “Nazywam te emocje, nazywam, nazywam i nic”. Często powtarzają, że to nie działa, że dzieci są tym rozmowom niechętne, że złoszczą się, gdy tylko temat emocji pojawia się na horyzoncie.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTo koniec płyt CD; nie zgadniesz, co ludzie kupują zamiast tego
Następny artykułO. Żak punktuje reportaż TVN24: Tezy na podstawie domysłów