Tę makabryczna historię potwierdzają wolontariusze organizacji prozwierzęcych z Jarosławia. – To miało się zdarzyć pod koniec lipca w Maleniskach przy rondzie na skrzyżowaniu. Trudno było nam uwierzyć, kiedy dowiedzieliśmy się o tym zdarzeniu z internetu. Historia tak nieprawdopodobna, że myśleliśmy, że to fake news – mówi pani Katarzyna z Jarosławia.
Wyjął nóż i zadał cios
Potem jednak okazało się, że zdarzenie miało miejsce naprawdę. Z opowieści wynika, że w okolicy ronda z psem spacerował mężczyzna. Pies był na smyczy i miał kaganiec. W pewnej chwili podbiegł do niego inny pies. Zaczęły na siebie warczeć. Za psem agresorem zjawił się mężczyzna na rowerze i zamiast odwołać zwierzę, zsiadł z roweru wyjął nóż i ugodził nim psa, który był na smyczy. Pomimo pomocy weterynaryjnej pies na drugi dzień zmarł.
Policja powołała biegłego
– Podobno mężczyzna, który jechał na rowerze, a obok niego biegł jego pies, to nauczyciel jednej z jarosławskich szkół – mówią wolontariusze.
Sprawa trafiła na policję, do której zgłosił się właściciel zabitego owczarka holenderskiego. – Prowadzimy w tej sprawie postępowanie pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Jarosławiu – potwierdza Anna Długosz, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Jarosławiu.
Policja powołała biegłego. – To dlatego, że zeznania obu panów nie są spójne. Pies zmarł dzień po zdarzeniu i biegły ma wskazać bezpośrednią przyczynę zgonu. Ze wstępnych ustaleń wynika, ze pies mężczyzny, który jechał na rowerze, nie miał kagańca ani smyczy – wyjaśnia Anna Długosz.
Do trzech lat więzienia
Policja nie potwierdza, że mężczyzna, który uderzył psa nożem, jest nauczycielem. – Postępowanie jest w toku i na razie nie możemy potwierdzać takich informacji – mówi Anna Długosz.
Postępowanie toczy się w związku z art. 35 ustawy o ochronie zwierząt. Za czyn, jaki miał miejsce w Maleniskach, sprawcy grozi do trzech lat więzienia.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS