„Mamy się szykować na to, że najbliższe miesiące na pewno będą stanowiły wyzwanie dla wszystkich, nie tylko dla rządu, ale dla wszystkich obywateli” – powiedział w rozmowie z Radiem Plus szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk.
CZYTAJ TAKŻE:
-Jak PO chce walczyć z inflacją? Kidawa-Błońska przybywa z „pomocą”: 20 proc. podwyżki i obligacje. Ludzie muszą przetrwać
-Szczyt G7 oficjalnie rozpoczęty. Johnson ostrzega Macrona: Może dać Putinowi prawo do manipulowania w nieskończoność
„Polacy będą odczuwać skutki wojny”
Pytany o inflację i drożyznę w Polsce, gość Radia Plus podkreślił, że są to problemy, z którymi boryka się nie tylko nasz kraj, ponieważ mówimy o skutkach prowadzonej przez Putina wojny.
Trzeba uczciwie powiedzieć, rząd ma ograniczone możliwości, w takim znaczeniu, że Polacy będą odczuwać skutki wojny
— podkreślił polityk.
Michał Dworczyk odniósł się do wypowiedzi prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego
Nawet dzisiaj w stosunku do inflacji wzrost płac jest wyższy niż inflacja. Wiem, że to trudne do uwierzenia, ale tak jest, a niedługo przyjdą dane OECD, czyli 36. najbogatszych państw świata, Polska należy do tej organizacji, no i okaże się, że pod pewnym względem jesteśmy jedynym krajem
— stwierdził były wicepremier w sobotnim wystąpieniu podczas spotkania z mieszkańcami Włocławka.
Mówiąc o wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego, Dworczyk wskazał, że cała Europa i świat zmagają się w tej chwili z konsekwencjami wojny.
Jedną z tych konsekwencji są problemy gospodarcze, w tym inflacja i wzrost cen, rząd polski podejmuje szereg kroków, żeby łagodzić te skutki
— powiedział.
Szef KPRM podkreślił, że Polacy również – tak jak cały świat – odczują skutki agresji Putina.
To nie jest tak, że przejdziemy suchą stopą przez ten czas wojenny, będziemy to odczuwać w naszych portfelach, skończył się czas, gdy było miło, lekko i przyjemnie, mówię nie tylko o Polsce, ale o świecie
— wskazał.
Szef Kancelarii Premiera ocenił, że jedyną drogą, aby zmienić sytuację, jest – obok działań gospodarczych – doprowadzenie do jak najszybszego zakończenia wojny. Polityk zapewnił przy tym, że nie chodzi tu o „zagryzanie zębów”, a o działania podejmowane przez rząd, aby obecna sytuacja była dla Polaków jak najmniej dotkliwa, np. obniżanie podatków czy akcyzy.
Inne działania, które są ukierunkowane na to, żeby ceny były relatywnie niższe niż by były, gdybyśmy tych działań nie podejmowali. Ale też trzeba uczciwie powiedzieć, w tej sytuacji rząd ma też ograniczone możliwości
— wyjaśnił.
Mamy się szykować na to, że najbliższe miesiące na pewno będą stanowiły wyzwanie dla wszystkich, nie tylko dla rządu, ale dla wszystkich obywateli
— powiedział.
Pomoc Polski dla Ukrainy
Pytany o pomoc Polski dla Ukrainy, minister wskazał, że nasz kraj jest „największym w Europie donatorem” wsparcia dla kraju broniącego się przed rosyjską agresją.
Wartość pomocy wojskowej jakiej Polska udzieliła Ukrainie to ponad 1,8 mld euro
— zauważył Dworczyk.
Jeżeli chodzi o kwestię uchodźców w Polsce, gość Radia Plus ocenił, że nie spodziewa się raczej ich „skokowego odpływu”.
W ostatnich 4 tygodniach liczba wyjeżdżających jest większa niż wjeżdżających, ten trend będzie się utrzymywał, może trochę się wzmocni, ale nie spodziewałbym się, że wszyscy z dnia na dzień wyjadą
— ocenił.
Zapewnił przy tym, że pomoc Ukrainie jest także w naszym najlepszym interesie.
Zawsze podkreślamy, że tak naprawdę przekazywanie tego sprzętu na Ukrainę, przekazywanie pomocy militarnej na Ukrainę jest równocześnie inwestowaniem w bezpieczeństwo Polski, dlatego że to dzisiaj Ukraińcy walczą o to, żeby Polacy i Europejczycy mogli spać spokojnie
— podkreślił szef KPRM.
aja/Radio Plus
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS