Mowa o legendarnych mistrzach, czyli o gdańszczaninie Andrzeju Lubiaku, wielokrotnym mistrzu Polski w wyścigach i rajdach samochodowych, który wraz z Maciejem Wisławskim – pilotem Krzysztofa Hołowczyca i Kajetana Kajetanowicza po 35 latach od zakończenia wspólnych startów wsiedli do repliki fiata 126p i wygrali swoją grupę – najmniejszych samochodów historycznych – w Rajdzie Żubrów 2021. Warto przypomnieć, że to właśnie ten duet przed laty reprezentował fabryczny zespół OBR FSM i wywalczył cztery tytuły Mistrza Polski w klasie.
Rajd Żubrów to impreza przeznaczona dla najstarszych i najbardziej doświadczonych kierowców, ścigających się na współczesnych i zabytkowych maszynach. Trudno zatem znaleźć dla obu panów lepszą okazję. Przecież mają 72 i 77 lat.
Bazą 54. już Żubrów było w tym roku Zakopane. Trasa liczyła 270 km, w tym blisko 20 km prób sportowych. Menedżerem tego niezwykłego teamu weteranów był inny trójmiejski rajdowiec Maciej Lubiak, który w ten sposób postanowił uhonorować swoich mentorów – ojca Andrzeja i swojego wieloletniego pilota oraz, przy okazji wujka, Macieja.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS