A A+ A++

W wyniku rosyjskich działań zbrojnych w sobotę na Ukrainie zginęli cywile. Wiceszef gabinetu ukraińskiego prezydenta Kyryło Tymoszenko powiadomił w niedzielę, że w ciągu poprzedniej doby, gdy chrześcijanie obrządków wschodnich świętowali Boże Narodzenie, dwie osoby poniosły śmierć, a dziewięć zostało rannych.

W obwodzie donieckim zginęła jedna osoba, a osiem odniosło obrażenia. Jeszcze jedna osoba została zabita w obwodzie charkowskim. Na południu w obwodzie chersońskim jeden człowiek został ranny – napisał Tymoszenko na Telegramie (https://t.me/tymoshenko_kyrylo/3342).

5 stycznia Kreml oznajmił, że Władimir Putin polecił swemu ministrowi obrony Siergiejowi Szojgu ogłoszenie rozejmu na linii frontu na Ukrainie od godz. 12 w dniu 6 stycznia do godz. 24 w dniu 7 stycznia. W komunikacie znalazło się odwołanie do Bożego Narodzenia, obchodzonego 7 stycznia, i stwierdzenie, że strona rosyjska “wzywa stronę ukraińską do ogłoszenia rozejmu”, by dać wiernym możliwość “udziału w nabożeństwach” podczas świąt. Wcześniej do takiego “świątecznego rozejmu” wezwał zwierzchnik Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej (RPC) patriarcha Cyryl.

Słowa przywódców Rosji dotyczące zawieszenia broni na Boże Narodzenie okazały się kłamstwem – stwierdził w sobotę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w tradycyjnym wieczornym nagraniu wideo zamieszczonym w mediach społecznościowych.

“Świat po raz kolejny mógł się dziś przekonać, jak fałszywe są wszelkie słowa płynące z Moskwy, niezależnie od szczebla, na którym są wypowiadane. Coś tam mówili o rzekomym zawieszeniu broni… Ale rzeczywistość jest taka, że rosyjskie pociski znów uderzały w Bachmut i inne ukraińskie pozycje” – powiedział przywódca Ukrainy.

«« | « |


1

| » | »»

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMedialne show na bagnach. Gdy służby dotarły do imigrantów, byli już przy nich dziennikarze i duża grupa aktywistów
Następny artykułZakrwawiony mężczyzna leżał na ulicy, miał rany kłute. 31-latek nie żyje, pięć osób zatrzymanych