A A+ A++

Po trzech pierwszych rundach i ośmiu wyścigach GB3, Tymek Kucharczyk awansował na pozycję lidera klasyfikacji kierowców, wyprzedzając kolegę z zespołu Hitech Pulse-Eight, Williama Macintyre’a.

W miniony weekend odbyła się pierwsza runda mistrzostw rozgrywana poza Wyspami Brytyjskimi. Pole position do pierwszego wyścigu wywalczył Kucharczyk, natomiast do drugiego John Bennett. Deszczowa pogoda nie ułatwiła kierowcom zadania, lecz w przeciwieństwie do Silverstone, wszystkie wyścigi odbyły się bez większych problemów.

W sobotę Kucharczyk po starcie z pierwszego pola uplasował się na najwyższym stopniu podium. Drugie miejsce zajął John Bennett, a trzecie Louis Sharp. Czwarty Ugo Ugochukwu pokonał ówczesnego lidera,  Williama Macintyre’a. Do linii mety nie dojechał jedynie partner Tymka,  Gerrard Xie.

W drugim wyścigu czołowa piątka ukończyła rywalizację w identycznej kolejności. Kucharczyk znów stanął na podium obok Bennetta i Sharpa, którzy z kolei znaleźli się przed Ugochukwu i Macintyre. Dopiero szósty w pierwszym wyścigu Noah Ping nie ukończył drugiej odsłony.

Do trzeciego wyścigu Kucharczyk startował z odległego dwunastego pola. Mimo to do podium zabrakło mu zaledwie trzech dziesiątych sekundy. W rywalizacji zwyciężył duet Hitech, Macintyre i Xie. Gdyby Tymkowi udało się pokonać trzeciego Pinga, jego zespół zdobyłby triplet.

Tymoteusz Kucharczyk

Autor zdjęcia: Jakob Ebrey

Kolejna runda Brytyjskiej Formuły 3 odbędzie się za dwa tygodnie na Hungaroringu na Węgrzech. Polski kierowca po raz pierwszy w karierze przystąpi do niej jako lider klasyfikacji kierowców.

Czytaj również:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZachęcał do metod “państwa policyjnego”. Klaus Bachmann powołany do Rady Muzeum
Następny artykuł“W 15 minut znikną”. Rosyjska propaganda uderza w Polaków