Prezes koncernu Raytheon Technologies Greg Hayes poinformował wczoraj, że rząd Stanów Zjednoczonych odebrał pierwsze dwa systemy przeciwlotnicze NASAMS przeznaczone dla Ukrainy. Przekazanie sprzętu w obrębie USA nastąpiło kilka tygodni temu, a jego rozmieszczenie w Ukrainie powinno nastąpić, według słów Hayesa, natychmiast. Waszyngton obiecał szybką dostawę dwóch systemów i kolejnych sześciu w dłuższej perspektywie czasowej. Szkolenie ukraińskich przeciwlotników mających obsadzać NASAMS-y rozpoczęło się w tym miesiącu.
W sprawie harmonogramu dostaw dowiedzieliśmy się więcej na briefingu Departamentu Obrony. Przedstawiciel Pentagonu oznajmił dziennikarzom, że dostarczenie NASAMS-ów Ukrainie spodziewane jest w ciągu kilku tygodni, i podkreślił, że Waszyngton „pracuje ciężko, aby dostarczyć je tam jak najszybciej”. Tak szybka dostawa jest możliwa dzięki temu, że zasadnicze komponenty systemów były już wyprodukowane. W praktyce nie można wykluczyć, że systemy trafiły już w ręce Ukraińców, tylko ci jeszcze tego nie ogłosili.
Dostawa NASAMS-ów do Ukrainy stała się niedawno przedmiotem nieporozumienia na najwyższym szczeblu. 25 września Wołodymyr Zełenski w wywiadzie udzielonym CBS dziękował Joemu Bidenowi za NASAMS, jednoznacznie dając do zrozumienia, że wyrzutnie są już w Ukrainie. Następnego dnia rzecznik Zełenskiego odwołał jednak te słowa, wskazał na błąd w tłumaczeniu i dodał, że prezydent dziękował jedynie za podjęcie decyzji o przekazaniu systemów.
NASAMS (National Advanced Surface-to-Air Missile System) to system przeciwlotniczy krótkiego zasięgu składający się ze radiolokatora AN/MPQ-64 Sentinel produkcji Raytheona, wyrzutni budowanej przez Kongsberga oraz centrum kierowania ogniem i wozu obserwacyjnego z głowicą elektrooptyczną. System może zwalczać cele w odległości 25 kilometrów przy użyciu pocisków AMRAAM i nawet 50 kilometrów, jeśli wyrzutnia dysponuje pociskami AMRAAM-ER. Oprócz tego dokonano już integracji z pociskami AIM-9X Sidewinder Block II, które mogą być stosowane na dotychczasowej wyrzutni bez żadnych modyfikacji.
Anti-aircraft systems #NASAMS will be included in a new package of 🇺🇲 military help for 🇺🇦.
A video of @StratcomCentre about it. pic.twitter.com/Rxtfjhgypx
— Ukrainian Air Force (@KpsZSU) July 2, 2022
Zgodnie z deklaracją z sierpnia pod terminem „system” należy rozumieć kompletną baterię. Bateria składa się z trzech jednostek ogniowych, a każda z nich – z trzech wyrzutni, stacji radiolokacyjnej, wozu obserwacyjnego i stanowiska kierowania ogniem.
Jedną z głównych zalet NASAMS-a jest niewrażliwość całego kompleksu na niszczenie poszczególnych jego komponentów. Poszczególne elementy jednostki ogniowej mogą być rozproszone na tyle, że niemożliwe będzie wyeliminowanie wszystkich w jednym uderzeniu artyleryjskim lub lotniczym, a jeżeli przeciwnikowi uda się na przykład wyeliminować wóz dowodzenia danej jednostki ogniowej, pieczę nad nią może przejąć któryś z pozostałych dwóch wozów w baterii. Cały system jest spięty taktycznym systemem transmisji danych Link 16.
12/ But however many are delivered, it’s clearly going to be a big problem for Russia. When Canadian F-18s went up against NASAMS in a 1999 exercise, they were unable to find any of the batteries, while NASAMS recorded 18 simulated kills. I doubt Russia will do any better. /end
— ChrisO (@ChrisO_wiki) June 26, 2022
Z perspektywy ukraińskiej najważniejszym zadaniem obrony przeciwlotniczej jest obecnie zabezpieczenie dużych miast i kluczowych elementów infrastruktury elektroenergetycznej przed ponowioną ofensywą powietrzną, w której Rosjanie wykorzystują własne pociski manewrujące i irańskie „drony kamikaze” Szahed-136. AMRAAM-y miały już okazję dowieść swojej skuteczności przeciwko irańskiej amunicji krążącej i samolotom pociskom. Jak pisaliśmy rok temu, Saudyjczycy używają AMRAAM-ów (odpalanych przez myśliwce) do zestrzeliwania bezzałogowych aparatów latających. W przypadku najmniejszych UAV-ów cel jest za mały, aby pilot mógł być pewny trafienia za pomocą działka, z kolei co do użycia AIM-9 drony mają za słabą sygnaturę termiczną. Wygląda jednak na to, że mają dostateczną sygnaturę radiolokacyjną.
Ukraina będzie czternastym użytkownikiem NASAMS-a. Na pozostałe cztery systemy będzie jednak musiała poczekać co najmniej do 2023, a być może do 2024 roku.
Zobacz też: Izraelska minister oskarża Iran o ekoterroryzm, ale Mosad i wojsko się nie zgadzają
Raytheon
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS