Duże, tanie, wygodne i bezpieczne. Auta do 15 tys. zł, którymi nie strach jeździć

Renault Laguna II

O ile Volvo jest od dziesięcioleci kojarzone z bezpieczeństwem, o tyle mniejsze grono miłośników motoryzacji pamięta, że odkąd powstała organizacja Euro NCAP, to Renault zaczęło się w tej dziedzinie mocno wybijać. I choć Volvo S40 było pierwszym samochodem, który uzyskał wynik 4-gwiazdkowy, to 5 gwiazdek jako pierwsze dostało Renault Laguna II.

Model oferowany w latach 2001-2007 jest dziś do kupienia za bardzo rozsądne 10 tys. zł. Najlepiej jednak szukać egzemplarzy po modernizacji od 2005 r., gdzie poprawiono już mocno szwankującą elektrykę. Kwota 15 tys. zł wystarczy na ładny, zadbany, dobrze rokujący egzemplarz w praktycznie każdej wersji silnikowej. To model, który daje jedną z najlepszych relacji ceny do jakości. Szczególnie odmiana kombi dobrze sprawdzi się w rodzinie.

Mercedes Klasy C (W203)

Druga generacja Klasy C była pierwszym samochodem Mercedesa, który uzyskał 5-gwiazdkowy wynik w Euro NCAP. Choć nie jest to samochód duży, to wygodny i pewny w prowadzeniu. Oferuje wysoki komfort i bogate wyposażenie. Zadbane egzemplarze kombi trudno znaleźć, bo już od lat traktuje się je jak większość mercedesów, czyli jak woły robocze bez serwisu. Jednak kwota 15 tys. zł jest wystarczająca, by znaleźć sztukę z wysokim przebiegiem, ale bez powypadkowej historii. Ewentualnie sedana, najlepiej bezpośrednio z importu z Zachodu. 

Saab 9-3 II

Produkowaną od 2003 roku drugą generację Saaba 9-3 przetestowano w 2002 r. i uzyskała 5-gwiazdkowy wynik jako pierwszy pojazd tej marki. Ma wystarczające rozmiary, by uznać go nawet za model rodzinny. Pokrewieństwo z Oplem (podłoga) i Fiatem (silniki) ułatwia serwis. Po raz pierwszy w modelu pojawiło się nadwozie kombi, ale i po raz pierwszy zrezygnowano z charakterystycznego dla marki hatchbacka.

Za nienajgorszy stan techniczny zapłacicie ok. 10-12 tys. zł, a za 15 tys. zł można już kupić ładny egzemplarz. Jak na tak egzotyczną i nieistniejącą już markę, wybór samochodow jest duży. Wysokie ceny zakupu w salonie i oryginalna klientela sprawiły, że te samochody długo, a nierzadko do dziś pozostają w dobrej kondycji.

Mercedes Klasy E (W211)

Ogrom aut na rynku bardzo zróżnicował ceny. Do tego stopnia, że auto produkowane w latach 2002-2009 z wyższej klasy da się kupić bez większego problemu do 15 tys. zł. Oczywiście nie będzie ideałem, a przebieg raczej przekroczył już 300 tys. km, niemniej wciąż jest to model bardzo bezpieczny.

Sedan będzie nie tylko elegancki, ale i wygodny na dłuższe trasy. Natomiast gigantyczny bagażnik kombi pozwoli spakować się na długi wyjazd. Niestety, mając budżet do 15 tys. zł trzeba się pogodzić z tym, że samochód może wymagać większego wkładu na start i potrzebować częstszych wizyt w warsztacie. Grunt, że się da.

Toyota Avensis II

Pierwsze japońskie auto, które zdobyło 5 gwiazdek w Euro NCAP w 2003 r. Do dziś ten model otaczają mieszane opinie. Ci, którzy wybrali benzyniaki, chwalą. Inni z dieslem pod maską źle wspominają. Choć bywa i odwrotnie. Niemniej – obecnie jest to tani, ale dobry i mało zawodny model Toyoty, który oferuje sporo przestrzeni. Połowa avensisów drugiej generacji mieści się w kwocie 15 tys. zł, więc znalezienie egzemplarza w dobrym stanie nie będzie trudne. 

Peugeot 407

Duży, nawet ładny, ale średnio ceniony model na rynku wtórnym, to bezpośredni konkurent Laguny II, choć swoje 5 gwiazdek zdobył dopiero w 2004 roku. Jednak z racji dość wysokich kosztów eksploatacji, z reguły bywa gorzej utrzymany. Natomiast budżet 15 tys. zł wystarczy, by bez trudnu przebierać w najładniejszych sztukach. Droższe są tylko odmiany coupe oraz najmłodsze roczniki z końcówki produkcji. W przypadku tego modelu większość stawia na kultowe diesle HDI.

Volkswagen Passat B6

Gorzej wyglądające, niekiedy mechanicznie wyeksploatowane, z dużymi przebiegami, a wciąż cieszą się popularnością. Passaty B6 to nawet do 15 tys. zł ciekawa propozycja w segmencie. Duże, wygodne auto, a w wersji kombi bardzo pakowne. Cena nie jest może do końca adekwatna do tego modelu, jednak jest to wystarczająca kwota, by trochę poprzebierać w najtańszych ofertach. Pod maską będą zazwyczaj najsłabsze silniki lub te, które nie cieszą się dobrą opinią. Warto celować w 1.9 TDI lub szukać benzynowego 1.6.

Citroen C5 pierwszej generacji (II)

Jedni nazywają go drugą generacją, inni pierwszą po gruntownym liftingu. Tak czy inaczej dopiero w 2004 r. model ten zdobył w testach Euro NCAP 5 gwiazdek. To pojemny, wygodny sedan lub kombi z ogromnym kufrem. C5 II ma jeszcze klasyczne silniki benzynowe, więc może być tanim w utrzymaniu samochodem. Większość egzemplarzy z rynku wtórnego mieści się w budżecie do 15 tys. zł. Nawet ostatnie roczniki 2007-2008. Bez problemu można też kupić auto w niższej cenie, ok. 10-12 tys. zł.

BMW Serii 3 (E90)

Choć auto potrafi kosztować nawet trzy razy więcej, to już zestarzało się na tyle, by te mniej atrakcyjne warianty trafiały na rynek samochodów do 15 tys. zł. Dotyczy to głównie diesli i słabszych benzyniaków, które nigdy nie cieszyły się powodzeniem na rynku wtórnym. Oczywiście zakup tej generacji Trójki za takie pieniądze może być ryzykowny, więc warto dokładniej sprawdzić oglądany egzemplarz. Nie jest to auto rodzinne, nawet w wersji kombi, ale nawet wysoka osoba za kierownicą poczuje się dobrze. 

Fiat Croma II

Niezbyt udany projekt samochodu, podobnie jak Fiat Stilo, po latach okazał się bardzo cenionym modelem. W niezłych pieniądzach można kupić pojemne, technicznie nieprzestarzałe auto, które z powodzeniem może być alternatywą dla niemieckich czy francuskich konkurentów. Croma była też samochodem bardzo bezpiecznym, bo miała wynieść Fiata na wyżyny. Dziś do 15 tys. zł można kupić ładny, a nawet bardzo ładny egzemplarz z najlepszym silnikiem 1.9 JTD. Warto jedynie obejrzeć auto pod kątem korozji podwozia (zwłaszcza mocowania zawieszenia). Ponadto serwis nie powinien nieść większych trudności.

Alfa Romeo 159

Jedno z najładniejszych aut klasy średniej na rynku wyraźnie potaniało w ostatnim czasie, odkąd użytkownicy zaczęli się borykać z licznymi usterkami, na których wyeliminowanie nie stać było poprzednich właścicieli. Co więcej, przy zakupie warto zwrócić uwagę na korozję podwozia. Poza tym, Alfa 159 jest samochodem ciężkim i bezpiecznym. Nie należy natomiast do szczególnie przestronnych, a bagażnik odmiany kombi (445 l) nijak ma się do tego segmentu, choć do codziennych, rodzinnych zadań wystarcza. Kwota 15 tys. zł jest adekwatna do tego modelu, szczególnie do pierwszych jego roczników i wersji z silnikiem Diesla. Z takim silnikiem jest znakomitym towarzyszem długich podróży. 

Zobacz także: Bezpieczne samochody do 10 tys. zł. W które tanie auta nie strach wsiadać pomimo wieku?

Zgłoś naruszenie/Błąd