W minionym sezonie Dayot Upamecano był czołowym stoperem Bundesligi, więc Bayern Monachium zapłacił Lipskowi za niego aż 42,5 miliona euro. I choć w maju 2020 roku Francuz zadebiutował w kadrze, to na mistrzostwa Europy nie pojechał. W końcu Didier Deschamps uznał jednak, że Upamecano zasługuje na kolejną szansę. Ale gdy ją dostał, to z niej nie skorzystał, bo nabawił się urazu.
Na razie nie wiadomo, jak poważny jest uraz. Wiadomo jedynie, że opuścił zgrupowanie, więc nie zagra w meczach przeciwko Bośni i Hercegowinie, Ukrainie oraz Finlandii. Jak donosi serwis bavarianfootballworks.com, zagrożony jest także jego występ przeciwko RB Lipsk oraz Barcelonie, z którą 14 września zmierzy się Bayern w Lidze Mistrzów.
Bayern Monachium zadał trzeci cios RB Lipsk! Transferowy hat-trick
Bayern znowu osłabił RB Lipsk i zarazem wzmocnił swoją drugą linię. Monachijczycy kupili Marcela Sabitzera! Ma 27 lat i od 2015 roku grał w RB Lipsk, skąd trafił z Red Bulla Salzburg. Austriak rozegrał w Bundeslidze już 145 meczów, strzelił 32 gole i zanotował 27 asyst. Kosztował zaledwie 16 milionów euro.
To oznacza, że Bayern latem zakontraktował byłego trenera RB Lipsk – Juliana Nagelsmanna, oraz dwie czołowe gwiazdy.
Upamecano w nowym klubie ma zastąpić Davida Alabę, który odszedł do Realu Madryt i Jerome’a Boatenga, który dołączył do Olympique Lyon.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS