Mateusz “Haribo” Gąsiewski, brat znanej aktorki Wiktorii Gąsiewskiej, znowu wszedł do klatki. I znowu przegrał. Na freakowej gali High League 6 triumfował Roger Salla, który zanotował wymarzony debiut. Tak rozpoczęła się gala w katowickim spodku.
“Daro Lew” w końcu wygrał
To była kwintesencja freak fightu. W klatce spotkali się Dariusz “Daro Lew” Kaźmierczuk oraz Kacper “Ludwiczek” Bociański. Ten pierwszy jest uznawany za najgorszego polskiego zawodnika MMA, który przegrywa niemal wszystkie swoje walki. Niemal, bo z 12 walk wygrywa tylko jedną. “Daro Lew” jest tak słaby, że zgłosiły się po niego freakowe federacje. Z kolei “Ludwiczek” dopiero debiutował w klatce. I choć postawił się Kaźmierczukowi, to “Daro Lew” wygrał na punkty, zwyciężając dopiero drugi raz w karierze.
Żenada. Cała hala zaczęła gwizdać
Denis Załęcki znowu oszukał kibiców. I choć to mocne, to wydaje się adekwatne słowo. Kolejny raz przystąpił do walki z kontuzją i znowu kolanu zaczęło mu przeszkadzać, przez co był liczony już na początku starcia. A gdy już zdał sobie sprawę, że nie pokona Tyburskiego, to zaczął go faulować nielegalnymi kopnięciami. No i zasłużenie został zdyskwalifikowany. Wygrał za to w konkursie żenady. A cała hala zaczęła gwizdać.
Z dużo lepszej strony pokazał się jego ojciec Dawid, który wytrwał trzy rundy z Mateuszem “Don Diego” Kubiszynem, ale przegrał na punkty.
Najman wygrał
Paweł Jóźwiak nie potrafi się bić, ale ta umiejętność nie jest niezbędna, by pokonać Marcina Najmana, więc i tak był faworytem sobotniego starcia. Tym bardziej że wygrał ich pierwszą walkę, gdy na gali Wotore znokautował Częstochowianina w kilkanaście sekund. Ale rewanż zawalił.
Najman w pierwszej rundzie kilka razy trafił Jóźwiaka, a w drugiej rundzie mocno kopał wykroczną nogę prezesa FEN. Na początku trzeciej rundy Jóźwiak posłał rywala na deski, ale w parterze, nie wiedział, co ma robić. Nie zadawał w ogóle ciosów. I choć wygrał ostatnią rundę, to poprzednie przegrał, więc Najman może się pochwalić wygraną. Pierwszą wygraną od zeszłego roku, gdy pokonał 61-letniego (!) “Miśka z Nadarzyna”.
“PashaBiceps” stracił przytomność
Koncert Marcina Dubiela! Zawodnik warszawskiego Uniq Fight Club tak długo dusił Jarosława Jarząbkowskiego, że legendarny “PashaBiceps” odpłynął. A Dubiel został pełnoprawną gwiazdą High League.
Wyniki gali High League 6:
- Marcin Dubiel pok. Jarosław “pashaBiceps” Jarząbkowski przez poddanie (gilotyna) w 1. rundzie
- Lexy Chaplin pok. Paulina Hornik przez TKO (ciosy w dosiadzie) w 2. rundzie
- Paweł “Tybori” Tyburski pok. Denis “Bad Boy” Załęcki przez dyskwalifikacje (kolano i kopnięcie) – walka w formule bokserskiej w małych rękawicach
- Marcin “El Testosteron” Najman pok. Paweł “Prezes FEN” Jóźwiak przez jednogłośną decyzję sędziów
- Mateusz “Don Diego” Kubiszyn pok. Dawid “Crazy” Załęcki przez jednogłośną decyzję sędziów – walka w formule K-1 w małych rękawicach
- Denis Labryga pok. Konrad Karwat przez TKO (podbródkowy i ciosy w parterze) w 1. rundzie
- Dariusz “Daro Lew” Kaźmierczuk pok. Kacper “Ludwiczek” Bociański przez jednogłośną decyzję sędziów
- Tomasz “Szalony Reporter” Matysiak pok. Michał Cichy przez jednogłośną decyzję sędziów
- Roger Salla pok. Mateusz “Haribo” Gąsiewski przez TKO (uderzenia) w 1. rundzie
Zgłoś naruszenie/Błąd
Lubię to!
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS