A A+ A++

Chcesz dostawać mailem najważniejsze informacje z Olsztyna? Zapisz się na nasz bezpłatny newsletter. Prześlij go także rodzinie i znajomym.

Rondo Bema to jedno z najbardziej zatłoczonych, a co za tym idzie niebezpiecznych miejsc w Olsztynie. To fragment tranzytu w kierunku przejścia granicznego w Bezledach, a także jeden z nielicznych przejazdów na Zatorze. Istotnymi uczestnikami ruchu w tym miejscu są rowerzyści. Jednak mają oni ograniczone możliwości przejazdu.

Tylko na dwóch przejazdach urządzone są dla nich ścieżki: przez ul. Partyzantów z obu stron. Takich ścieżek brakuje m.in. na przejściu przy wiadukcie. To się jednak zmieni. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKibice oglądali mecz z podnośników
Następny artykułCafe Futbol. Tak wybiera się trenerów w Polsce (POLSAT SPORT). Wideo