A A+ A++

Krowy były tak wycieńczone, że nie mogły się podnieść, a na ogrodzonym zagonie, gdzie miały się paść, zjadały własne odchody. Dramatyczne wieści z w Ratułowa i Załucznego.

– Po prostu, trudno to opisać. Kilka zwierząt nie mogło wstać, weterynarz musiał podać im kroplówkę. Za ogrodzeniem jest pełno urodzajnych pastwisk, a one zjadały już własne odchody – relacjonuje to, co zobaczył na miejscu Marcin Ratułowski, burmistrz Czarnego Dunajca.

Do dwóch interwencji doszło w Ratułowie i Załucznem. Po interwencji Powiatowego Inspektora Nadzoru Weterynaryjnego kilka zwierząt zostało zabranych właścicielom, którzy nie potrafili sprawować opieki nad stadem. W Ratułowie właściciel, osoba w podeszłym wieku, ma stado blisko dwudziestu krów. Nie radzi sobie z opieką nad nimi. W efekcie zwierzęta cierpią i są bliskie padnięcia.

Krowy zostały odebrane właścicielom i mają trafić do gospodarstwa zastępczego, z którym gmina ma podpisaną umowę. Za pobyt musi zapłacić gmina, która może wystąpić o zwrot nakładów do właściciela zwierząt. Zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt za znęcanie się grozi od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.

fi/

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJest kraj gotowy zgłosić ich do GP
Następny artykułPowiatowy Targ Produktów Lokalnych w Chojnowie – smakuj regionalne skarby!