Jak dziś wygląda nowoczesna diagnostyka endometriozy i jak tę rzeczywistość mogą zmienić testy diagnostyczne, jeśli znajdą zastosowanie w codziennie praktyce lekarskiej? Na te i wiele innych pytań specjalnie dla Polityki Zdrowotnej odpowiada dr Daniel Kurczyński, specjalista z zakresu ginekologii i ginekologii onkologicznej, kierownik Bloku Operacyjnego w Katowickim Centrum Onkologii.
Jak teraz przedstawia się najnowocześniejsza diagnostyka endometriozy?
Aktualnie polega ona na badaniu przy pomocy zaawansowanego aparatu ultrasonograficznego lub rezonansu magnetycznego. Na pewno najnowszym osiągnięciem medycyny w tej materii są trzy testy diagnostyczne opierające się na:
– zaprzęgnięciu do pomocy sztucznej inteligencji do analizy cząsteczek micro RNA pobranego ze śliny pacjentki,
– komputerowej analizie poziomu markera Ca125 i neurotroficznego czynnika pochodzenia mózgowego (BDNF) pobranych z krwi pacjentki czy
– analizie poziomu markera endometriozy – genu FUT4 – w materiale pobranym z jamy macicy pacjentki.
Opisywane testy są aktualnie w trakcie badań i pozostaje trzymać kciuki, żeby je pomyślnie ukończyły i finalnie stały się elementem medycznej codzienności.
Czy dziś rozpoznanie da się postawić po jednym badaniu?
Najczęściej rozpoznanie endometriozy to trudny, trwający niejednokrotnie latami proces. Całe to opóźnienie ma wiele przyczyn, od niecharakterystycznych objawów chorobowych po wspominany brak wystarczająco czułych badań diagnostycznych. Z perspektywy lekarza specjalizującego się z diagnostyce i leczeniu endometriozy, mogę powiedzieć, że do postawienia diagnozy u 90% chorych wystarczy mi rozmowa, badanie ginekologiczne i badanie ultrasonograficzne. Trzeba jednak pamiętać, że w Polsce lekarzy tak wąsko wyspecjalizowanych w tej chorobie jest zaledwie kilkunastu. Średnio od pojawienia się objawów do postawienia rozpoznania mija od ośmiu do nawet dwunastu lat. Jest to problem dotykający wielu zagadnień, miedzy innymi: braku wiedzy o chorobie wśród lekarzy, braku testów diagnostycznych, niecharakterystycznych objawów chorobowych, braku świadomości społecznej, braku realnej wyceny diagnostyki i leczenia czy ostatecznie braku ośrodków specjalizujących się w leczeniu tej choroby. O tych problemach mógłbym mówić godzinami. Jest ich naprawdę dużo.
Na czym powinno polegać prawidłowe diagnozowanie endometriozy i dalsze “prowadzenie” pacjentki?
Trzeba zapomnieć o laparoskopii diagnostycznej! Kiedyś był to tzw. złoty standard w rozpoznaniu tej choroby, aktualnie takie postępowanie nie jest zalecane. Prawidłowe diagnozowanie endometriozy powinno się opierać o badania ultrasonograficzne lub rezonansu magnetycznego wykonane w tak zwanym algorytmie endometriozy. Dalsze prowadzenie pacjentki z endometriozą to temat rzeka, ponieważ każda wymaga innego podejścia, leczenia „szytego na miarę”.
Czy ogniska endometriozy poza narządami rozrodczymi to największe wyzwanie w diagnostyce?
Dobre pytanie! Najtrudniejsze jest diagnozowanie ognisk na jelicie cienkim i przeponie. Po prostu brakuje wystarczająco czułych technik obrazowania. Na szczęście ogniska endometriozy w tych lokalizacjach występują stosunkowo rzadko, natomiast tam, gdzie występują najczęściej – czyli w miednicy – możemy śmiało wykryć nawet małe zmiany. Na koniec chciałbym powiedzieć, że największym wyzwaniem zarówno diagnostycznym jak i leczniczym są dziewczynki chorujące na endometriozę.
Dziękuję za rozmowę.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS