Trzy najbliższe miesiące spędzą w areszcie dwaj mężczyźni, którzy usłyszeli zarzuty usiłowania zabójstwa. W piątek mężczyźni mieli wjechać samochodem w grupę osób, a później maczetami zaatakowali 25-latka. Później napastnicy uciekli. Ich tożsamość policjanci mieli ustalić dość szybko. Mężczyzn zatrzymano jednak dopiero kilkadziesiąt godzin później w województwie śląskim.
Do ataku doszło w piątek około godziny piętnastej w Radkowie.
– Z ustaleń policjantów wynika, że dwaj podejrzani działając wspólnie i w porozumieniu, najpierw wjechali volkswagenem w idących poboczem dwóch mężczyzn, w wieku 24 i 25 lat i będącą z nimi 37-letnią kobietę. A następnie wysiedli z auta i przy użyciu niebezpiecznych narzędzi dopuścili się uszkodzenia ciała 25-latka, po czym pośpiesznie uciekli z miejsca zdarzenia. 25-latek z ciężkimi obrażeniami ciała trafił do szpitala, a powiadomieni o tym zdarzeniu policjanci, natychmiast przystąpili do działania – informuje dolnośląska policja.
22-latka i 23-latka zatrzymano kilkadziesiąt godzin później na terenie województwa śląskiego. Mężczyźni w Prokuraturze Rejonowej w Kłodzku usłyszeli zarzuty usiłowania zabójstwa.
Podejrzanym grozi kara nawet 25 lat więzienia. Policja wciąż wyjaśnia wszystkie okoliczności tego zdarzenia.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS