Najpopularniejszym programem graficznym służącym do tworzenia i edycji grafiki rastrowej jest produkt od firmy Adobe, czyli znany praktycznie każdemu Photoshop. Od jakiegoś czasu oprogramowanie może korzystać z nowych funkcji, które są ściśle powiązane z AI (w tym wypadku to określenie jest używane w stosunku do modelu Adobe Firefly 3, który jest zdolny generować obrazy z opisów tekstowych). Użytkownicy otrzymali dostęp do opcji, które często znacząco ułatwiają, a zarazem przyspieszają pracę. Program wymaga jednak opłacania subskrypcji, żeby z niego korzystać, więc nie każda osoba może sobie na niego pozwolić (najtańszy abonament miesięczny to koszt niemal 10 euro). Istnieje jednak całkiem popularna alternatywa, która nie tylko jest darmowa, ale również może nam zaoferować dostęp do sztucznej inteligencji — jest nią tytułowy Gimp.
Autor: Natan Faleńczyk
Gimp jest programem graficznym o otwartym kodzie, dzięki czemu użytkownicy mogą w całkiem prosty sposób dodawać do niego nowe funkcje przy pomocy wtyczek (ang. plugins). Oprócz tego mamy możliwość tworzenia skryptów, które zautomatyzują określone czynności, czy też zmiany motywów. Ten poradnik skupiać się będzie jednak na dodatkowych wtyczkach, poprzez które uzyskamy dostęp do generatora obrazów, a konkretniej odpowiedniego modelu AI. Na dodatek będzie on funkcjonował lokalnie na naszym urządzeniu, więc nie musimy się obawiać o kwestię prywatności. Gimp może w znaczący sposób upodobnić się do swojego płatnego kuzyna, czyli wspomnianego programu Photoshop od Adobe, o czym przekonamy się już niebawem.
Gimp jest darmowym programem graficznym, który może nam zaoferować niemal te same funkcje AI, co jego płatny odpowiednik, czyli Photoshop. Ten poradnik omówi instalację wymaganego oprogramowania i kilku wtyczek, dzięki którym sztuczna inteligencja będzie do naszej dyspozycji.
Sztuczna inteligencja do Twoich usług. Nowa funkcja Wypełnienie generatywne w Adobe Photoshop. Poradnik
Być może zastanawiamy się: po co w ogóle dodawać funkcje związane z AI? Pozwolą nam one bowiem nie tylko generować obrazy, ale także uzupełniać konkretne fragmenty w naszych zdjęciach (bez problemu dodamy do nich określone elementy lub je usuniemy, jak również stworzymy ciekawsze tło). Z łatwością zwiększymy także ich rozdzielczość (tzw. upscaling), co okaże się szczególnie przydatne w przypadku obrazów o słabej jakości. Dzięki temu praca z grafiką stanie się dla nas dużo przyjemniejsza i bardziej efektywna — a tak naprawdę musimy tylko raz poświęcić chwilę czasu na konfigurację, aby później wygodnie korzystać z całości.
Należy jednak zaznaczyć, że poradnik jest głównie skierowany do osób, które korzystają z układów graficznych firmy NVIDIA i systemu Microsoft Windows. W przypadku AMD nie ma oficjalnego wsparcia dla niektórych omawianych w tym poradniku programów. Oczywiście nie oznacza to, że mając układ graficzny od AMD, nie skorzystamy z żadnej funkcji, wszak spora część z nich będzie działać poprawnie. Jednak, aby uruchomić lokalnie model AI, który będzie dla nas generował obrazy, musimy zainstalować oprogramowanie, które w wypadku AMD jest dostępne w inny sposób i nie oferuje jeszcze pełnej funkcjonalności. Kroki będą się więc nieco różniły dla obu producentów, choć dość nieznacznie, gdyż wymagane będzie po prostu pobranie innego repozytorium z platformy GitHub.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS