Mieszkańcy Wspólnoty Mieszkaniowej Seredzice 512 (gm. Iłża) nie ustają w staraniach włączenia ich do gminy Mirzec. Bo jak mówią do Tychowa Nowego mają zaledwie 300 metrów. Pod petycją o zmianę granic województwa mazowieckiego podpisali się ci, którzy od lat mieszkają na granicy z województwem świętokrzyskim. Ich argumenty wydają się oczywiste – do Radomia im nie po drodze a świętokrzyskie mają przez płot.
- Mieszkam tu ponad 30 lat, najdłużej ze wszystkich – mówił na naszych łamach Ryszard Jaros. – Jak się tu sprowadziłem to długo się głowiłem, jak ta moja wieś Seredzice wygląda, bo przez las jej nie widziałem. W końcu pojechałem i zobaczyłem, chyba po pięciu latach – przypomina anegdotę sprzed lat. – Od początku należeliśmy do Iłży. Najgorzej było, jak dzieci były małe i wprowadzili Kasy Chorych. Ze wszystkim trzeba było jeździć do Radomia. Podobnie z rejestracją samochodu. Nawet listonosz tu nie może trafić.
– Powiat radomski miał na to trzy miesiące i w ustawowym terminie opinii nie wydał. My czekamy teraz na opinię Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego. Do końca marca mamy czas na złożenie dokumentów do wojewody świętokrzyskiego i na pewno to uczynimy w terminie. Z naszej strony jest zielone światło, taka też jest wola mieszkańców. Robimy, co do nas należy – dodał wójt Mirosław Seweryn.
Po uzyskaniu opinii sejmików wojewódzkich świętokrzyskiego i mazowieckiego, oraz zaciągnięciu opinii wojewody mazowieckiego i świętokrzyskiego, decyzję o zmianie granic podejmie w formie rozporządzenia Rada Ministrów.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS