A A+ A++

Liczba wyświetleń: 1441

Prawdopodobnie chodzi o oddanie władzy. Tak jest! Kaczyński całą tę zadymę wywołał po to, żeby oddać władzę, najlepiej właśnie jak najbardziej radykalnym „lewakom”, w najgorszym razie komukolwiek innemu. W ten sposób wykonał ruch wyprzedzający, który może go uchronić na przykład przed losem innego dyktatora, tego z Rumunii. Absurdalne? Bynajmniej. Z powodu całej tej „pandemii” polska gospodarka leży i kwiczy. Ale tak naprawdę leży. Ludzie nie mogą prowadzić normalnych biznesów, jak prowadzą, to w większości mają straty. Innu potracili pracę, konsumpcja maleje i tak, z powodu debilnych „obostrzeń”.



I wszystko to się na siebie bardzo ładnie nakłada. Jedni boją się chodzić do sklepów, bo „wirus”, inni nie mają ochoty oglądać współobywateli w idiotycznych maseczkach. Jeszcze inni nie mają kasy, bo właśnie stracili robotę. Jeśli firmy i ludzie nie zarabiają, to „rząd” tym bardziej, bo on nie ma żadnych „własnych” pieniędzy. Ma tylko te, które nakradnie firmom i ludziom. Z początku Kaczyński zdecydował się „poświęcić” banki i za pomocą swojego sługusa z NBP zafundował im miliardowe straty. Później kazał mu dodrukować jeszcze trochę pieniędzy, ale to już przestaje działać. I dalej zrobi się jeszcze większy syf, bo zaraz zabraknie środków na emerytury, edukację, szpitale, urzędników, na wszystko. Trzeba będzie wybierać, komu zabrać a gdzie nie zabierze, tam gorsza zadyma.

Powstaje piękny paradoks. Z jednej strony Kaczyński ma świadomość, że to już koniec. Że będzie tylko gorzej i trwanie przy władzy w najgorszym razie może go zaprowadzić nawet w okolice jakiegoś muru, latarni albo suchej gałęzi. Z drugiej nie może oddać władzy, bo wciąż ma gigantyczne poparcie. Tyle że jest to poparcie kupione za programy socjalne. Ono zniknie całkowicie nazajutrz po tym, kiedy ogłosi się ich wstrzymanie/anulowanie. A ogłosić będzie trzeba, bo nie ma kasy. Wtedy „gniew ludu” zrobiłby się naprawdę groźny. Więc on niczego anulować nie może i rozpisać nowych wyborów też nie.

Gdyby rozpisał nowe wybory, to prawdopodobnie by je… wygrał. I musiał zeżreć żabę do końca, dławiąc się nią. Dlatego teraz musi zrobić tak, żeby wejść do Sejmu z w miarę dużą liczbą posłów, ale bez przesady. Wtedy w obliczu niewyobrażalnego syfu i „gniewu ludu” stanie ktoś inny a prezes będzie chichotał, bezpiecznie ukryty w „ławach opozycji”. Cały czas mając swoich ludzi poutykanych w sądach, prokuraturach i innych „resortach siłowych”.

Autorstwo: Irfy
Źródło: WolneMedia.net

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars Liczba głosów: 17, średnia ocena: 4,53 (max 5)

Loading…

TAGI: PiS – Prawo i Sprawiedliwość

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć “Wolne Media” finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji “Wolnych Mediów”. Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZamknięte cmentarze – pomoc dla sprzedawców
Następny artykułSprawa Tomka Komendy w DKF-ie Ekran