A A+ A++

Grupa mieszkańców gminy Drwinia jest zbulwersowana wysokością nałożonych na nich podatków. W liście przesłanym do naszej redakcji zwracają uwagę, że pod koniec ub. roku podatki wzrosły o 260 procent i są najwyższe w powiecie. Nie podoba się im także, że samorząd zajmuje się realizacją „turystycznych” inwestycji, a nie wybudował kanalizacji. Wójt Jan Pająk tłumaczy, że podatki w Drwini nie były podnoszone od 9 lat. Podwyżka, która pod koniec roku przyjęła rada jest pokłosiem prognozowanych ubytków dochodów gminy z tytułu zmniejszonego udziału w podatku PIT, podniesieniem pensji minimalnej. – Działanie to było wynikiem obniżenia ustawowego progu podatku dochodowego z 19% do 18% oraz zwolnienia ustawowego z podatku dochodowego osób poniżej 26 roku życia – dodaje samorządowiec.

W gorzkim liście, który kilka dni temu dotarł do naszej redakcji jego autorzy zwracają uwagę, że gmina realizuje zadania ze środków unijnych mające służyć rozwijaniu turystyki w gminie poprzez budowę wież widokowych, ścieżek rowerowych itp. tylko  turystów dalej jak nie było tak nie ma.

– Wyższe podatki tłumaczone są faktem konieczności dofinansowania tych inwestycji pieniędzmi z budżetu gminy  – czyli właśnie naszymi podatkami, z czym my, jako mieszkańcy się nie zgadzamy. Apelujemy aby oszczędności wójt najpierw poszukał  w urzędzie, bo w gminie gdzie jest ok 6500 mieszkańców naszym zdaniem nie jest potrzebny zastępca wójta – piszą autorzy listu.

Dopytują w nim, także czym dokładnie zajmuje się spółka komunalna Eko Drwinia sp. z o.o.  Z informacji pozyskanych z ogólnodostępnego Krajowego Rejestru Sądowego wynika że Prezesem spółki jest Michał Lysy a członkowie rady nadzorczej to Jan Chojk , Mateusz Kracik i Kazimierz Lichorobiec.

– Spółka istnieje od 2013 r. od początku ma prezesa i radę nadzorczą, którzy zapewne pobierają wynagrodzenie, a nas mieszkańców nurtuje pytanie jakie zadania spółka przez ten czas zrealizowała? Czy ta spółka to tylko miejsce „ciepłych posadek”? – zastanawiają się autorzy listu.

Podkreślają także, że od lat są zbywani przez wójta na zebraniach wiejskich, że już niebawem skanalizuje całą gminę. Na początku 2017 roku pozyskano unijne pieniądze na ten cel. Wójt ochoczo występował na wszystkich możliwych portalach tylko dziś mamy prawie połowę roku 2020 i nic w tej sprawie się nie dzieje.

-Z podpisanej umowy na dofinansowanie wynika, że wysokość dofinansowania z Funduszu Spójności wynosi 15 mln 787 tys. 687,50 zł, przy czym całkowita wartość zadania została oszacowana na kwotę 33 mln 129 tys. 841,00 zł. W ramach realizacji inwestycji miała zostać wykonana dokumentacja techniczna oraz wybudowana oczyszczalnia ścieków w Dziewinie wraz z budową kanalizacji w Dziewinie, Mikluszowicach i Gawłówku; budowa oczyszczalni ścieków w Niedarach wraz z odcinkiem 2 km sieci kanalizacyjnej; budowa Zakładu Uzdatniania Wody dla Gminy Drwinia w Gawłówku wraz z ujęciem wód podziemnych i przesyłem do istniejącego gminnego wodociągu, a także zakup samochodu specjalistycznego i agregatu prądotwórczego. Zakończenie projektu planowane było na 2020 r. – zwracają uwagę mieszkańcy.

Ich przerażenie budzi fakt, że gmina będzie musiała do tego projektu dorzucić z własnego budżetu, czyli z podatków ok 17 mln zł. W 2020 roku wpływów do budżetu ma być tylko ok 32 mln. Z czego więc zostanie pokryty wkład własny – pytają mieszkańcy.

Zwracają uwagę, że obecna sytuacja w kraju związana z pandemią również nie sprzyja finansom w gminie. Również wielu mieszkańców straciło pracę bądź ma zmniejszone wynagrodzenie.

– Aż strach pomyśleć jakie nakazy płatnicze z gminy zaskoczą nas w styczniu 2021. Prosimy o interwencje w wymienionych sprawach ponieważ brak jakichkolwiek publikacji w mediach oraz niemożność spotkania się mieszkańców z wójtem z powodu pandemii powoduje, że wójt i cała jego świta czują się zupełnie bezkarni – czytamy w liście.

Wójt odpowiada

Jan Pająk, wójt Drwini przypomina, że wysokość stawek podatkowych w każdej gminie uchwala Rada Gminy do końca listopada roku poprzedzającego rok podatkowy – Rada Gminy uchwalając stawki podatkowe nie może przekroczyć stawek maksymalnych określonych w obwieszczeniu Ministra Finansów.

-Takowa uchwała na rok 2020 została podjęta w dniu 28 listopada 2019 roku. Chciałem również podkreślić, że  na przestrzeni 9 lat od kiedy sprawuję swoją funkcję podatki praktycznie nie były podnoszone lub były podnoszone o znikomy procent. W roku 2019 ze skutkiem na 2020 rok stawki zostały podniesione ze względu na prognozowane, a obecnie potwierdzone ubytki wpływów dochodów Gminy z tytułu zmniejszonego udziału w podatku PIT  oraz z podniesieniem pensji minimalnej co skutkuje również wzrostem wszystkich pochodnych od wynagrodzeń. Działanie to było wynikiem obniżenia ustawowego progu podatku dochodowego z 19% do 18% oraz zwolnienia ustawowego z podatku dochodowego osób poniżej 26 roku życia – tłumaczy samorządowiec.

Zaznacza też, że podwyżka, o której jest mowa w liście nie obejmuje wszystkich podmiotów podatkowych, a tutejszy urząd nadal utrzymuje ustawowe zwolnienia min. dla rolników wg ustawy o podatku rolnym. Pragnę także nadmienić, iż w sytuacjach uzasadnionych  na wniosek mieszkańca możliwe jest umorzenie części lub całości zobowiązania podatkowego.

-Cieszy fakt, iż nawet niezadowoleni autorzy listu dostrzegają duży rozmach inwestycyjny w gminie Drwinia, szkoda tylko, że powołują się tylko na te inwestycje, które wg nich nie przynoszą spodziewanego efektu. W sposób obiektywny nie trudno zauważyć, że chociażby w ubiegły weekend – miejsca, na które powołują się autorzy listu były oblegane. Natomiast pragnę zauważyć, iż na terenie Gminy Drwinia wykonaliśmy termomodernizację wszystkich szkół, przedszkoli i prawie wszystkich obiektów komunalnych – co daje wymierne oszczędności, wybudowaliśmy od podstaw dwie Remizy Strażackie, Centrum Opieki Nad Dziećmi do lat 3, powstała Placówka Wsparcia Dziennego dla dzieci i młodzieży z terenu Gminy Drwinia, zmodernizowaliśmy dziesiątki kilometrów dróg gminnych, wybudowaliśmy wiele kilometrów chodników i ścieżek pieszo rowerowych, a także wiele, wiele innych rzeczy podkreśla wójt dodając, że nigdy nie tłumaczył tego faktu koniecznością podniesienia podatków w gminie. Podniesienie podatków jest skutkiem obniżenia dochodów spowodowanych działaniami ustawowymi, na które gmina nie miała żadnego wpływu – wyjaśnia Jan Pająk.

Wójt odnosi się także do uwag w sprawie oszczędności w Urzędzie Gminy.

-Pragnę zapewnić wszystkich, że podejmuję, a także rozważam wszelakie działania zmierzające do tego celu. Wiele projektów i wniosków wykonujemy we własnym zakresie, a do prowadzenia inwestycji nie zatrudniamy inwestorów zastępczych – podkreśla samorządowiec.

Gospodarz gminy tłumaczy też, że spółka komunalna Eko Drwinia została powołana w 2013 roku przez Radę Gminy jako spółka celowa dla wybudowania i eksploatacji kanalizacji i oczyszczalni ścieków w Gminie Drwinia. Faktem jest, że w 2017 roku pozyskała dotację  z Funduszu Spójności na realizację w systemie: “zaprojektuj i wybuduj” w wysokości na jaką powołują się autorzy listu a także otrzymała pożyczkę z NFOŚiGW w Warszawie na wkład własny do tego zadania. Niestety nie mogła przez ten czas wyłonić wykonawców tego przedsięwzięcia ze względu na to, iż oferenci przestawiali zbyt duże oferty na realizację tego zadania. Po dokonaniu modyfikacji założonej koncepcji w dniu 05.05.2020  przetarg został rozstrzygnięty.

– U podstaw decyzji o powołaniu Spółki Eko Drwinia nie było jak twierdzą autorzy anonimowego listu zapewnienie ciepłych posad osobom funkcyjnym. Od samego początku do dnia dzisiejszego Pan Jan Chojka i Mateusz Kracik jako członkowie rady nadzorczej nie pobierali z tego tytułu żadnego wynagrodzenia. Podstawową przesłanką jaką kierowała się Rada Gminy i ja przy powołaniu tej spółki było właśnie szukanie oszczędności dla Gminy Drwinia ze względu na planowany do odliczenia przy realizacji inwestycji kanalizacyjnej pełny 23% podatek VAT – a do czego Gmina Drwinia nie ma prawa (na dzień 18 maja 2020 roku ma prawo tylko do 5% ), co dla Mieszkańców stanowi ok: 7600000 PLN oszczędności. Wobec powyższego czego zarzut podnoszony przez autorów listu w świetle tych faktów staje się absurdalny i wynika albo z niedoinformowania albo z celowego wprowadzania opinii publicznej w błąd – tłumaczy Jan Pająk.

Wójt zapewnia również, że Urząd Gminy Drwinia podczas pandemii wirusa był i nadal jest cały czas czynny.

-Cotygodniowy mój dyżur wyznaczony na środę odbywałem w formie telefonicznej lub przez e-mail a jeżeli ktoś wyrażał lub wyraża wolę spotkania ze mną osobiście jestem  do dyspozycji – zapowiada.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułUlga nie otworzy młodym drzwi do nowego mieszkania. “Bonus wydaje się bardzo mały”
Następny artykułOperatorowi wypożyczalni rowerów w Katowicach grozi upadłość. Nextbike ofiarą koronawirusa?