A A+ A++

Wyjątkowe zjawisko zwane „diamentowym deszczem” występuje we wnętrzach lodowych olbrzymów. Dotychczas uważano, że aby zjawisko to zaszło, konieczne są bardzo rzadkie i specyficzne warunki. Jak jednak pokazali naukowcy z Departamentu Energii SLAC Stanów Zjednoczonych, Uniwersytetu w Rostock oraz Helmholtz-Zentrum Dresden-Rossendorf, warunki te mogą być łagodniejsze, toteż występują częściej.

Mechanizm powstawania diamentowego deszczu jest następujący: we wnętrzu lodowych olbrzymów ciśnienie jest wystarczające, aby rozbić cząsteczki metanu (i innych węglowodorów) na wodór i węgiel, który jest następnie ściskany z innymi atomami węgla w łańcuchy. Pod wpływem dalszego ściskania, tworzą one wzory krystaliczne – na przykład diamenty. Gęstsze od otoczenia diamenty przedostają się wówczas do wnętrza planety, skąd ewaporują, rozbijając się znów na atomy węgla, aby cały cykl mógł zostać powtórzony. Jednakże przejście przez lód zająć im może nawet tysiąclecia, podczas których tworzą grubą warstwę składającą się z samych diamentów.

Jak mówi Siegfried Glenzer, przewodniczący SLAC, rzeczywiste mechanizmy powstawania diamentów we wnętrzach planet są znacznie bardziej skomplikowane, gdyż w grę wchodzą liczne inne związki chemiczne. Celem przeprowadzonych eksperymentów było badanie dokładnego wpływu tych związków na proces.

Eksperymenty rozpoczęto na polimerach węglowodorowych, jednakże finalnie zamieniono je na plastik PET. Dzięki wysokoenergetycznym laserom wycelowanym w plastik, przy pomocy impulsów rentgenowskich ze źródła światła LINAC zbadano, z jaką prędkością powstają, a następnie rosną układające się z atomów węgla kształty rombów. Zauważono, że rosną one do wielkości kilku nanometrów. Ponadto okazało się, że obecność tlenu spowalnia ten proces.

Poza wzbogaceniem naszej wiedzy na temat lodowych olbrzymów, badania te potencjalnie wskazały drogę ku efektywniejszej produkcji nanodiamentów, to jest poprzez oddziaływanie laserem na butelki PET. Takie nanodiamenty mają szereg teoretycznych zastosowań w medycynie: od dostarczania leków, po czujniki nieinwazyjne. Oznacza to, że wyniki tych badań mogą mieć swoje implikacje w znacznie bardziej przyziemnych dziedzinach i rzeczywiście pomóc w rozwoju technologicznym.

Źródła:


Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPolicja: Już od 17 września zmiany w przepisach Prawo o ruchu drogowym – SPOT
Następny artykułTen fotel bije rekordy popularności. Poczujesz się w nim jak księżniczka