A A+ A++

Na kilka miesięcy przed pierwszym dodatkiem deweloperzy z Blizzarda trochę uspokoili fanów serii – a przynajmniej niektórych, jako że wciąż znajduje się duża grupa tych, którzy nie mają ochoty już nawet wracać do tytułu. Niemniej jednak sezon czwarty trochę uporządkował sprawy, poprawiając kilka mniejszych czy większych bolączek. Przed nami zaś kolejny rozdział w rozwoju Diablo IV, toteż deweloperzy przygotowali zwyczajową pogadankę o nowej zawartości.

Nim duże rozszerzenie pojawi się na horyzoncie, Diablo IV otrzyma jeszcze 5. sezon. Twórcy tradycyjnie zebrali się przy Campfire Chat.

Diablo IV - deweloperzy opowiadają o nadchodzącym sezonie, który poprzedza dodatek Vessel of Hatred [1]

Diablo IV dostało rewolucyjny 4. sezon. Mnóstwo pochwał od graczy, więc jest szansa na poprawienie grywalności i dobry end game

Pierwsza zapowiedź zaplanowanego na październik Vessel of Hatred stanowiła na razie przystawkę (co prawda całkiem gustowną wizualnie, ale nadal), jednak to przecież nie jest tak, że sezony zostają wstrzymane. Owszem, startująca 6 sierpnia “piątka” z tegoż względu będzie znacząco krótsza od poprzedników, ale wciąż ma przynieść sporo istotnych zmian. A już od dziś zacznie się PTR z nim związane, które potrwa aż do 2 lipca. Tymczasem zespół Blizzarda urządził typową pogadankę w ramach Campfire Chat, gdzie przedstawiono kluczowe nowości.

Diablo IV już z obsługą Ray Tracingu. Na graczy czekają lepsze cienie i odbicia, a także inne ulepszenia graficzne

Gwoździem programu jest Infernal Hordes – tryb roguelike’owy odblokowywany po przejściu pewnej serii questów w trakcie głównej kampanii. Postacie powrócą do Piekła na 90-sekundowe fale wrogów. Przy udanym wypadzie zbieramy przedmioty określane jako Burning Aether, które potem można wydawać. Kontynuujemy starcia z różnymi modyfikatorami różnicującymi wyzwanie, aż w końcu dotrzemy do Fell Council – niegdyś szlachetnych kapłanów walczących z Mefisto w Diablo II, teraz czempionów zła, które zwalczali. Łącznie jest ich piątka, a bijemy się z dobieranymi losowo trzema. Sezon piąty przyniesie też rzecz jasna nowy zestaw legendarnych czy unikalnych przedmiotów, najwięcej takowych spadać będzie rzecz jasna w trakcie Infernal Hordes. Warto też wspomnieć o rozszerzeniu zestawów broni, jakie dzierżyć mogą postacie (np. Czarodzieje jednoręczne miecze i buzdygany). I tak aż do 8 października.

Diablo IV - deweloperzy opowiadają o nadchodzącym sezonie, który poprzedza dodatek Vessel of Hatred [2]

Diablo IV - deweloperzy opowiadają o nadchodzącym sezonie, który poprzedza dodatek Vessel of Hatred [3]

Diablo IV - deweloperzy opowiadają o nadchodzącym sezonie, który poprzedza dodatek Vessel of Hatred [4]

Diablo IV - deweloperzy opowiadają o nadchodzącym sezonie, który poprzedza dodatek Vessel of Hatred [5]

Źródło: WCCFtech

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKolejne akcje znakowania rowerów. Będzie można oznaczyć jednoślady w sołectwach
Następny artykułKluczowy termin w pielęgnacji rododendronów. Różanecznik odwdzięczy się pięknymi kwiatami