A A+ A++

Publikacja z dnia: 22-10-2021 10:10

Z Nowego Miasta ludzie uciekali od zawsze ale gorzej wypada gmina Grodziczno, która w statystycznym ujęciu (dane GUS za 2020 r.) uplasowała się na dziesiątym miejscu w kraju.

Na drugim biegunie jest gmina Kurzętnik chwalona za podejmowanie skutecznych rozwiązań, których celem jest zatrzymanie odpływu mieszkańców.

We wtorek 19 października w Urzędzie Wojewódzkim w Olsztynie odbyła się konferencja pn. Depopulacja w ujęciu lokalnym.

W spotkaniu uczestniczyli; Wojewoda Warmińsko-Mazurski Artur Chojecki oraz prof. dr hab. Józefina Hrynkiewicz, Przewodnicząca Rządowej Rady Ludnościowej, Prezes Głównego Urzędu Statystycznego Dominik Rozkrut i Dyrektor Urzędu Statystycznego w Olsztynie Marek Morze.

Dziesięć lat temu mieszkańców Warmii i Mazur było więcej o prawie 40 tysięcy. Brak perspektyw rozwoju skłania młodych ludzi do poszukiwania swoich szans poza granicami województwa. Problem rośnie z roku na rok. Przyczynę malejącej ludności regionu należy doszukiwać się także w niskim wskaźniku urodzeń, mimo możliwości skorzystania ze świadczeń rządowych w postaci 500 plus na każde dziecko.

Zdaniem ekspertów, to wcale nie wysokie koszty utrzymania dziecka zniechęcają młodych ludzi do zakładania rodzin, a zmiana modelu rodziny i większe skupienie się kobiet na spełnianiu się zawodowo. Rozwój budownictwa mieszkaniowego, budowanie żłobków i przedszkoli, a także ulgi dla inwestorów chcących założyć przedsiębiorstwo na Warmii i Mazurach to główne czynniki hamujące odpływ ludności.

Dobrym przykładem, jak można nie tylko zatrzymać, ale i sprowadzić nowych mieszkańców regionu z całej Polski, jest gmina Kurzętnik, która oferowała sprzedaż działek pod budowę domu w bardzo atrakcyjnych cenach.
 
Na Warmii i Mazurach, w latach 200-2020 liczba dzieci zmniejszyła się z 300 do 215 tysięcy, a liczba seniorów zwiększyła się ze 150 do prawie 250 tysięcy osób.

Liczby nie kłamią

Serwis https://tuwartomieszkac.pl/ opracował zestawienie polskich miast i gmin z najwyższym ujemnym saldem migracji (za 2020 r.), czyli takich, z których Polacy najczęściej się wyprowadzają.

Lista miejscowości:

Miasto Lipsk (Podlaskie): -17,5, gmina Lipsk (pozostała część gminy miejsko-wiejskiej Lipsk, czyli gmina miejsko-wiejska Lipsk bez miasta Lipsk): -4,0
Gmina Kolno (Warmińsko-Mazurskie): -15,7
Gmina Lelkowo (Warmińsko-Mazurskie): -15,0
Miasto Krynki (Podlaskie): -14,5, gmina Krynki: +1,5
Miasto Iwonicz-Zdrój (Podkarpackie): -14,1, gmina Iwonicz-Zdrój: -4,3
Gmina Brojce (Zachodniopomorskie): -14,0
Miasto Chmielnik (Świętokrzyskie): -13,7, gmina Chmielnik: +3,7
Miasto Połaniec (Świętokrzyskie): -13,5, gmina Połaniec: -1,6
Miasto Sieniawa (Podkarpackie): -13,2, gmina Sieniawa: +2,9
Gmina Grodziczno (Warmińsko-mazurskie): – 13,1
Miasto Ustrzyki Dolne (Podkarpackie): -12,6 (gmina Ustrzyki Dolne: +4,9), miasto Dobrzany (Zachodniopomorskie): -12,6 (gmina Dobrzany: -4,6)
Miasto Rajgród (Podlaskie): -12,2, gmina Rajgród: -4,2
Miasto Stawiszyn (Wielkopolskie): – 12,1, gmina Stawiszyn: -3,0
Gmina Klukowo (Podlaskie): -12,0
Gmina Horyniec-Zdrój (Podkarpackie): -11,9, miasto Krajenka (Wielkopolskie): – 11,9 (gmina Krajenka: +2,8)
Miasto Ożarów (Świętokrzyskie): -11,8, gmina Ożarów: +2,3
Miasto Glinojeck (Mazowieckie): -11,7 (gmina Glinojeck: -6,1), gmina Lutowiska (Podkarpackie): -11,7
Gmina Kozłowo (Warmińsko-Mazurskie): – 11,4
Miasto Małogoszcz (Świętokrzyskie): -11,3, gmina Małogoszcz: +3,3
Miasto Kartuzy (Pomorskie): -11,2, gmina Kartuzy: +5,4

W przypadku miast podano też dane dotyczące okalających je wsi, bo zwykle jest tak, że w tych wsiach saldo migracji jest dużo lepsze: albo na mniejszym minusie lub wręcz na plusie. Jeśli jest na plusie, to oznacza, że bardzo duża część osób, które z tych miast się wyprowadzają, przenosi się tylko do sąsiadujących z nimi wsi (z mieszkania w mieście do domu pod miastem), a nie gdzieś dalej. I w tym przypadku jedną z głównych przyczyn tego, że tak dużo osób je opuszcza, jest właśnie to powszechne w Polsce zjawisko: masowe przenoszenie się mieszkańców miast na tereny podmiejskie, z bloku w mieście do własnego domu na wsi.

(opr.gp fot.uw)

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułAwantura w Radiu Zet. Sikorski groził dziennikarce, która chciała cytować stenogramy
Następny artykułWjechali autem na pas drogi granicznej