A A+ A++

Co wy właściwie zamierzacie zrobić – otworzyć gabinet kosmetyczny? Dwóch facetów, którzy całe życie robią w internetach, chce rozkręcić firmę w branży urody? Dlaczego jeden z najmądrzejszych dyrektorów finansowych, jakich znam, postanowił zająć się goleniem okolic bikini?

Kilka lat temu Tomasz Kucharski i Paweł Tymczyna, założyciele Depilacji.pl, słyszeli bardzo często tego typu pytania – i to formułowane w sposób bardziej niewybredny. Od znajomych z branży IT, finansistów, potencjalnych inwestorów. Wszyscy się dziwili, dlaczego przedsiębiorcy, którzy rozkręcili własny software house, pomogli uruchomić polski oddział Groupona i przyczynili się do powstania kilku nieźle prosperujących biznesów internetowych, nagle postanowili założyć firmę zajmującą się depilacją.

– Musieliśmy udowodnić, że nasz pomysł na zrewolucjonizowanie branży depilacji laserowej może wypalić. Mogliśmy to zrobić tylko w jeden sposób – kupując laser, tworząc platformę internetową, przeprowadzając pierwsze zabiegi i pokazując na konkretnych liczbach, że to działa – mówi Paweł Tymczyna.

Z czasem pytań było coraz mniej. Za to coraz więcej osób chciało zainwestować w ich biznes. W 2016 roku, czyli niedługo po starcie Depilacji.pl, otrzymali 2,3 mln złotych od 13 aniołów biznesu, w tym od Mariusza Gralewskiego (właściciela DocPlannera) czy Mateusza Romanowskiego (twórcy Allani.pl i SonarHome). A pod koniec 2018 roku uzyskali 6,5 mln złotych od trzech funduszy VC – austriackiego Speedinvestu, greckiego Venture Friends oraz polskiego Market One Capital.

– Twórcy Depilacji.pl znaleźli bardzo nieoczywistą niszę, którą mogą całkowicie przebudować za pomocą technologii. Kiedy zapraszaliśmy fundusze do wspólnej inwestycji, wiele uważało, że z tego nie może urosnąć nic wielkiego. Ale jeszcze kilka lat temu biznesy oparte na hulajnogach też nie wydawały się poważne, a dziś stoją za nimi firmy warte miliardy dolarów – mówi Marcin Kurek, partner zarządzający Market One Capital.

W karierach Pawła Tymczyny i Tomasza Kucharskiego trudno znaleźć coś, co mogłoby ich skierować w stronę usług kosmetycznych. Ci dwaj 34-latkowie z Lublina znają się przez większość życia – chodzili do tej samej podstawówki i liceum. Tymczyna zawsze interesował się biznesem, a Kucharski programuje od 12. roku życia. Gdy wyjechali na studia do Warszawy, zamienili się rolami – Tymczyna poszedł na Politechnikę Warszawską, a Kucharski wybrał Szkołę Główną Handlową. Pierwszy wspólny biznes rozkręcili jeszcze na studiach – w 2010 roku uruchomili software house BI Architects, który szybko chwytał kolejne zlecenia (m.in. dla brytyjskiego oddziału Groupona). Z czasem zaczęli realizować usługi informatyczne w zamian za udziały w firmach. W ten sposób stali się współwłaścicielami m.in. Travelist.pl (serwisu sprzedającego oferty hotelowe w niskich cenach), LaModa.pl (platformy sprzedażowej z odzieżą dla kobiet) czy ClubCodes.pl (firmy udostępniającej bony rabatowe).

Zobacz także: 5 hoteli SPA, które zmieniają odpoczynek w prawdziwą przyjemność

O potencjale, jaki kryje się za depilacją laserową, dowiedzieli się dzięki lokalnemu oddziałowi Groupona. Tomasz Kucharski był jednym z jego współzałożycieli i przez kilka lat dyrektorem finansowym. Któregoś dnia zobaczył, że oferta depilacji laserowej pobiła rekord polskiego Groupona.

– Zaczęliśmy zgłębiać temat – mówi Tomasz Kucharski. – Odkryliśmy, że w internecie mnóstwo ludzi chce się czegoś dowiedzieć na temat depilacji laserowej. Czy to boli? Czy jest skuteczna? Ile kosztuje zabieg? Jaki sprzęt sprawdza się najlepiej? Okazało się, że jest to jeszcze nieodkryta usługa, wokół której można zbudować potencjalnie bardzo dochodowy biznes.

Przedsiębiorcy postanowili wejść w tę branżę po swojemu – w matematycznym i e-commerce’owym stylu. Policzyli, że najbardziej będzie się opłacać zbudowanie firmy działającej na styku internetu i tradycyjnych usług. Dlatego wszystkimi procesami związanymi ze sprzedażą, marketingiem i obsługą klientów zarządzają online, a zabiegi realizują w maleńkich salonach, najczęściej wynajmujących pokoje w gabinetach kosmetycznych. To im pozwoliło znacząco ściąć koszty (salony nie mają recepcji, do ich obsługi zwykle wystarczy jeden kosmetolog), obniżyć ceny usług i osiągnąć pożądaną efektywność.

Takie excelowe podejście nie ma w sobie wiele romantyzmu, ale w biznesie sprawdza się świetnie. Twórcom Depilacji.pl błyskawicznie udało się zbudować największą sieć depilacji laserowych w Polsce. Mają 30 salonów, obsłużyli ponad 150 tys. zabiegów i każdego miesiąca zyskują ponad tysiąc nowych klientów. W latach 2016–2018 przychody ich spółki wzrosły 40-krotnie – z 200 tys. do 8 mln zł.

Twórcom Depilacji.pl wystarczyły trzy lata, aby opracować model biznesowy, potwierdzić jego skuteczność i zdobyć finansowanie na rozwój. Teraz ich priorytetem jest ekspansja międzynarodowa. Siedem spośród ich trzydziestu salonów już działa za granicą – pięć w Wielkiej Brytanii i dwa w Brazylii. W następnym kroku chcą rozbudować tam swoją obecność, a także wejść na trzy rynki: amerykański, niemiecki i turecki. Z jednej strony zamierzają uruchamiać własne salony, a z drugiej rozwijać model franczyzowy (najlepiej we współpracy z właścicielami gabinetów kosmetycznych, urody czy medycznych). Ekspansję chcą przeprowadzić z nowym modelem lasera, który samodzielnie zaprojektowali.

– Przeanalizowaliśmy, jak działa laser, i doszliśmy do wniosku, że to nie jest żadne „rocket science”, tylko stosunkowo prosta fizyka. Tak się składa, że Tomek jest laureatem olimpiad fizycznych, a ja ukończyłem politechnikę. Postanowiliśmy zbudować własny sprzęt. I tak po dwóch latach pracy stworzyliśmy laser, który jest lepszy od wszystkich obecnych na rynku – mówi Paweł Tymczyna.

Większym „rocket science” jest przekształcenie polskiej sieci depilacji laserowych w największy tego typu biznes na świecie – a taki właśnie cel stawiają przed sobą Tymczyna i Kucharski. Po tak obiecującym początku można mieć nadzieję, że wyliczą na to jakiś wzór.

Zobacz więcej: Depilacja.pl z kilkumilionowym napędem chce podbić świat

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułFOREO LUNA mini 3 – jak się sprawdziła inteligentna szczoteczka soniczna po 14 dniach?
Następny artykułCzłowiek, który stał za Biedronką