A A+ A++

Podczas najbliższej sesji Sejmiku Województwa Małopolskiego Prawo i Sprawiedliwość usunie z tzw. uchwały anty-LGBT zapisy dyskryminujące tę społeczność. Trzeba było groźby zablokowania funduszy unijnych dla województwa, żeby zmusić polityków do zmian w tym kompromitującym dokumencie.

Anihilacja wartości

Małopolski PiS próbuje wybrnąć z twarzą z sytuacji, udając przed swoimi wyborcami, że uchwała będzie jedynie zmodyfikowana, bo przecież miało chodzić w niej o „tysiącletnią tradycję chrześcijaństwa w Polsce oraz wielowiekowe przywiązanie Polaków do wolności”. To kłamstwo. Uchwała powstała tylko w jednym celu: miała pokazać, że LGBT jest katastrofą straszniejszą niż powodzie, susze i trąby powietrzne. Marszałek Witold Kozłowski, który wije się teraz przed kamerami jak węgorz w soli, zapomniał najwyraźniej, jak brzmiała. Społeczność LGBT została oskarżona o działania, „które zorientowane są na anihilację wartości ukształtowanych przez wielowiekowe dziedzictwo chrześcijaństwa, ważnych szczególnie dla mieszkańców Małopolski”. I dalej: te działania „naruszają podstawowe prawa i wolności zagwarantowane w aktach prawa międzynarodowego, kwestionują wartości chronione w polskiej konstytucji, a także ingerują w porządek społeczny”.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułW Jastrzębiu odbędzie się piknik kocykowy
Następny artykułZiobro o Turowie: TSUE nie miał prawa podjąć takiej decyzji