A A+ A++

Starosta Jarosław Szlaszyński wydał kluczową decyzję dla rozwoju Augustowa i udzielił koncesji na wydobycie torfu leczniczego stosowanego w sanatoriach na terenie miasta. Z decyzją starosty wiąże się zachowanie przez Augustów statusu miasta uzdrowiska, który otrzymaliśmy na początku lat 90. Dzięki temu możliwe będzie dalsze rozwijanie funkcji turystycznych i sanatoryjnych. Wielkiej radości nie kryje wicestarosta Dariusz Szkiłądź.

Bartosz Lipiński

Decyzja starosty o wydaniu koncesji w dniu 5 maja jest kamieniem milowym na drodze do rozwoju Augustowa. Koncesja będzie obowiązywać przez pięćdziesiąt lat do 2072 roku. Rozpoczęcie wydobycia ma nastąpić do 31 grudnia 2024 roku. Powierzchnia udokumentowanego złoża Silikaty w Augustowie to 4.923 m2. O komentarz do tej sprawy poprosiliśmy wicestarostę augustowskiego. Dariusz Szkiłądź podkreśla, że decyzja starosty uratowała miasto przed zagrożeniem utraty statusu uzdrowiska.

-Wpłynął do nas  wniosek o udzielenie koncesji na wydobycie borowiny. Oczywiście taka decyzja została przez nas wydana, ponieważ dotyczy kluczowej sprawy dla rozwoju Augustowa. Po licznych staraniach różnych środowisk, w tym społeczników, miasto uzyskało status uzdrowiska na początku lat 90. Obecnie coraz bardziej realnym scenariuszem była utrata przez miasto statusu w perspektywie najbliższych miesięcy. Gdyby w tym roku nie podjęto decyzji o wydobyciu borowiny, czarna prognoza mogłaby się ziścić. Chcę stanowczo stwierdzić, że pan starosta Jarosław Szlaszyński stanął na wysokości zadania. Jego decyzja uratowała uzdrowisko w Augustowie -mówi Dariusz Szkiłądź.

Zdaniem wicestarosty augustowskiego w ostatnich latach w Augustowie tematy uzdrowiska i turystyki były traktowane po macoszemu, a zapowiedź rozwoju przemysłu się nie sprawdziła.

-Kiedy władzę w Augustowie przejęło ugrupowanie Nasze Miasto, ograniczono działalność uzdrowiskową do jednej dzielnicy. Przedstawiciele tegoż ugrupowania zapowiadali rozwój przemysłu w mieście. Po ośmiu latach ich rządów widzimy, że te buńczuczne zapowiedzi nie okazały się prawdziwe, bo żaden przemysł u nas nie rozkwitł. Nie dostrzegam także żadnych większych działań na rzecz rozwoju turystyki i uzdrowiska, które powinny być naszym kołem zamachowym. Modernizacja istniejącego sanatorium i rozwijanie obiektu sanatoryjnego przez prywatnego inwestora, nie były zasługami władz miasta –podkreśla wicestarosta augustowski.

Dariusz Szkiłądź ma nadzieję, że przyszłe władze miasta z większą determinacją i troską będą dbać o tematy uzdrowiska i turystyki, co istotnie wpłynie na splendor i majętność Augustowa.

-Mam nadzieję, że przyszłe władze miasta, które nastąpią po obecnie rządzących, podejdą do kwestii rozwoju uzdrowiska oraz turystyki bardziej odpowiedzialnie. Kolejny burmistrz musi zdawać sobie sprawę z tego, że tylko te wymienione przeze mnie dziedziny mogą spowodować przedłużenie sezonu turystycznego w Augustowie, o czym mówi się już od dawna. Mamy ogromne pole do popisu, ale niewiele się dzieje w zakresie, np. powstawania nowej infrastruktury sanatoryjnej. Bardzo się cieszę, że starosta wydając decyzję uchronił nas przed klęską, czyli utraceniem przez Augustów statusu miasta uzdrowiska –twierdzi Szkiłądź.

Operatorem złoża borowinowego będzie przedsiębiorstwo Wodociągi i Kanalizacje Miejskie.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł“Był moim ulubionym papieżem”. Janda postawiła diagnozę
Następny artykułZasadzka bez wyjścia. Ukraińcy opublikowali nagranie