Rajd Azorów miał zainaugurować tegoroczny sezon FIA ERC. Załogi powinny odwiedzić położoną na Oceanie Atlantyckim wyspę Świętego Michała w ostatnich dniach marca. Pandemia koronawirusa pokrzyżowała te plany. Imprezę trzeba było przełożyć. Nowy termin to 17-19 września.
Wyprawa na São Miguel to duże przedsięwzięcie logistyczne. Samochody, ciężarówki serwisowe i całe zaplecze rywalizujących zespołów musi znaleźć się w Setubal, na wybrzeżu kontynentalnej Portugalii. Stamtąd promem podstawionym przez organizatora sprzęt rusza w trzydniową podróż przez Atlantyk.
Powyższe działania sprawiają, że decyzja odnośnie rozegrania rajdu musi zapaść odpowiednio wcześnie. Zdaniem portugalskiej federacji wszystko będzie jasne w połowie lipca, około 60 dni przed początkiem imprezy.
W rozmowie z telewizją RTP Açores, prezydent Federação Portuguesa de Automobilismo e Karting, Ni Amorim zapewnił, iż pozostaje w ciągłym kontakcie z lokalnymi organizatorami, FIA oraz Eurosport Events. Ostateczna decyzja należy jednak do władz Regionu Autonomicznego Azorów. Obecnie każdy przyjezdny musi przedstawić negatywny wynik testu na obecność koronawirusa [nie starszy niż 72 godziny]. Drugą możliwością jest przeprowadzenie badania na miejscu i poddanie się kwarantannie do momentu otrzymania rezultatu.
– Czasu nie ma tak wiele – powiedział Amorim. – Jeśli chcemy rozegrać rajd we wrześniu, decyzja musi zapaść w lipcu. Ma to związek z promem i całą logistyką. Powiedziałbym, że mamy dwa miesiące na podjęcie decyzji.
Zgodnie z nowym kalendarzem sezon na Starym Kontynencie powinien się rozpocząć pod koniec lipca od Rally di Roma Capitale. Następnie w harmonogramie widnieją rundy na Łotwie i w Czechach. Tegoroczny Rajd Polski został odwołany.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS