A A+ A++

Żyjemy w świecie, w którym jakiekolwiek przejawy nierównego traktowania, ze względu na rasę, religię czy płeć są bezlitośnie piętnowane. Pozornie, w szanującej się firmie, żadna dyskryminacja nie powinna mieć miejsca. Niestety to tylko pozory. W wielu przypadkach nawet nie zdajemy sobie sprawy, jak często pewne normy są łamane, a czasem nawet nie mamy świadomości, że jesteśmy dyskryminowani.

Czym jest dyskryminacja?

To nic innego jak działanie będące gorszym traktowaniem jakiejś osoby czy całej grupy osób, ze względu na jakąś cechę czy kryterium: wiek, płeć czy pochodzenie etniczne. Bardzo często, już w momencie, gdy przeglądamy oferty pracy, znajdziemy w nich przejawy dyskryminacji.

Zdarza się, że firmy szukają młodej osoby po studiach, czy osoby z orzeczeniem niepełnosprawności. Każda praca ma swoją specyfikę, ale nie można uznawać, że mogą ją wykonywać tylko osoby młode czy niepełnosprawne. Gdy znajdziemy takie ogłoszenie np. na Pracuj.pl, zanim zdecydujemy się na nie aplikować, przyjrzyjmy się starannie potencjalnemu pracodawcy. Teoretycznie, dyskryminacja jest prawnie zakazana i to poczynając od etapu rekrutacji, po zatrudnienie, aż do rozwiązania stosunku pracy. Tyle tylko, że bardzo trudno ją udowodnić.

Dlatego, jeśli już na początkowym etapie obserwujemy jej przejawy, liczmy się z tym, że podobnie będzie w przypadku awansu, wymiaru pracy czy szkoleń.

Na czym polega równość pracowników

Zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa, pracodawca ma obowiązek traktować wszystkich równo. Oznacza to, że ta sama praca, powinna oznaczać ta samą płacę, a jeśli wykonują ją w takim samym zakresie kobiety i mężczyźni nie powinno być między ich wynagrodzeniem żadnej różnicy. Nie dość na tym, powinni być zupełnie równo traktowani z racji wykonywania obowiązków rodzinnych.

Trzeba tylko pamiętać, że zasada równego traktowania nie oznacza jednakowego traktowania wszystkich zatrudnionych. Nie można jednakowo traktować kobiet ciężarnych czy osób z niepełnosprawnościami, sposób podejścia do nich siłą rzeczy musi być nieco inny niż do osób w pełni sprawnych fizycznie.

Bywają przypadki, w których nadanie dodatkowych przywilejów to właśnie zasada równości. Co więcej, porównań można dokonywać w obrębie jednego przedsiębiorstwa, badając sytuację konkretnego pracodawcy.

Nie możemy mówić o dyskryminacji, jeśli kobieta i mężczyzna zatrudnieni na tych samych stanowiskach i wykonujący ten sam typ pracy, zarabiają inaczej, jeśli ich pracodawca jest inny.

 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułGabriel Szyrszeń o możliwości demontażu starego “pegaza”: “Pomysł karkołomny”
Następny artykułMarcin Warchoł zostanie ukarany za brak maseczki? Jest wniosek policji