Czy radny Marcin Korzępa straci mandat?

Dlaczego radny gminy Oleśnica miałby stracić mandat? Okazuje się, że jego firma wykonywała zlecenia na rzecz dwóch oleśnickich podstawówek: szkoły Podstawowej w Sokołowicach i Szkoły Podstawowej w Ligocie Polskiej.

Chodziło o naprawy samochodów. Faktury wystawiane przez firmę radnego opiewały na kwoty od 300 zł netto do 2300 zł netto. Od 2019 do 2021 roku wystawiono ich dziesięć.  – Były to ustne zlecenia dwóch dyrektorów szkół gminnych, wartość usług była pod progiem nakazującym przeprowadzanie postępowania w trybie ustawy prawo zamówień publicznych – informuje Rafał Zahorski z Urzędu Gminy Oleśnica. – Zostało wszczęte postępowanie w trybie art. 383 Kodeksu Wyborczego w sprawie ustalenia, czy zachodzą przesłanki do wygaszenia mandatu radnego.

Z naszych informacji wynika, że do Urzędu Gminy Oleśnica wpłynęło zapytanie o udzielenie informacji publicznej w sprawie zleceń dla firmy Marcina Korzępy. Natomiast 14 stycznia na pocztę gminy został wysłany wniosek  o wygaszenie mandatu Marcina Korzępy. 

– Radni nie mogą prowadzić działalności na własny rachunek lub z innymi osobami z wykorzystaniem mienia komunalnego gminy, w której radny uzyskał mandat, a także zarządza taką działalnością lub być przedstawicielem czy pełnomocnikiem w prowadzeniu takiej działalności – czytamy w piśmie. 

Co o sprawie mówi Marcin Korzępa?

– Nie miałem świadomości, że nie mogę świadczyć takich usług – mówi w rozmowie z nami Korzępa, podkreślając, że były to sporadyczne i nagłe przypadki. – Okazywało się, że szkole zepsuł się samochód i naprawa jest potrzebna na już. Dzieci nie miały, jak wrócić do domu, dlatego podejmowałem się napraw, chcąc pomóc. 

Korzępa uważa, że ujawnienie tej sprawie teraz, to nie przypadek. – Nie jestem obecnie ulubieńcem władzy w gminie Oleśnica – mówi. – Zaczęło się od tego, że sprzeciwiłem się sprawie spalarni, potem ujawniłem wraz  innymi radnymi finansowanie w CUW. 

Facebook
Messenger
Twitter

Zgłoś naruszenie/Błąd