Kominy rybnickiej elektrowni stały się nieodłączną wizytówką Rybnika. Jednak po ostatnim komunikacie PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna pojawiła się myśl – czy spółka planuje wyburzenie któregoś z tych obiektów?
Właściciel elektrowni poinformował bowiem w piątek, że podstawowym paliwem dla nowej jednostki w Elektrowni Rybnik będzie gaz ziemny wysokometanowy w ilości ok. 1 mld m3 rocznie z potencjalną możliwością współspalania wodoru.
Zobacz także
– Projekt będzie przygotowywany w harmonogramie umożliwiającym udział w aukcjach Rynku Mocy w IV kwartale 2022 r., z pierwszym terminem dostaw na 2027 rok – czytamy.
Jeszcze tego samego dnia Krzysztof Matula, dyrektor rybnickiego zakładu doprecyzował, podstawowym paliwem w Elektrowni Rybnik w najbliższych latach będzie nadal węgiel z górnośląskich kopalń >>Dyrektor elektrowni: gaz nie zastąpi od razu węgla<<
Niemniej czas węgla w zakładzie został już ustalony. Już 16 sierpnia 2021 roku z użytkowania mają zostać wyłączone dwa pierwsze bloki. Z kolei do 31 grudnia 2022 – dwa kolejne. Reszta bloków ma być eksploatowana do 2030 >>Rybnik: dni elektrowni węglowej są policzone. PGE zastanawia się, co dalej<<
Pytanie o przyszłość kominów elektrowni nie jest więc takie bezzasadne – zwłaszcza jeżeli mówimy o kosztach utrzymania nieczynnych obiektów. Czy PGE GiEK myśli już o ich rozbiórce? Okazuje się, że plany spółki nie sięgają jeszcze tak daleko.
– Wyburzenie kominów w Elektrowni Rybnik na ten moment nie jest planowane. Zgodnie ze strategią pracy bloków węglowych do 2030 roku będą one potrzebne w procesie technologicznym – dowiadujemy się od Sandry Apanasionek, rzecznik PGE GiEK.
Czy wyobrażacie sobie Rybnik bez kominów elektrowni?
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS