A A+ A++

W domu z jednym piecem na węgiel mieszkają dwie rodziny. W domu jest tylko jeden licznik na prąd i wodę. Czy jeden licznik jest przeszkodą do otrzymania przed każdą z rodzin dodatku węglowego?

Odpowiedź

Nie, jeden licznik na prąd / wodę nie jest przeszkodą do otrzymania dwóch dodatków węglowych (przez każdą z rodzin). Pod warunkiem, że jeden licznik nie będzie wskazywał na to, że w domu mieszka tak naprawdę jedna rodzina. Decyduje o tym szereg okoliczności. Np., czy obie rodziny osobno płacą rachunki, gotują, sprzątają. Każdy przypadek mieszkania w jednej nieruchomości przez kilka rodzin oceniamy indywidualnie.

Uzasadnienie

Ustawa o dodatku węglowym nie posługuje się pojęciem rodziny. Dodatek węglowy przysługuje osobom tworzącym gospodarstwo domowe, które korzysta z ogrzewania węglowego. Gospodarstwo domowe definiowane jest jako:

  1. osoba fizyczna samotnie zamieszkującą i gospodarującą (gospodarstwo domowe jednoosobowe) albo
  2. osoba fizyczna oraz osoby z nią spokrewnione lub niespokrewnione pozostające w faktycznym związku, wspólnie z nią zamieszkujące i gospodarujące (gospodarstwo domowe wieloosobowe).

O tym, czy osoby żyjące w domu prywatnym tworzą jedno gospodarstwo domowe wieloosobowe czy dwa takie gospodarstwa, decydują okoliczności faktyczne i prawne. Istotne są relacje między ludźmi mieszkającymi w jednej nieruchomości. Emeryt mieszkający obok młodego małżeństwa, to zazwyczaj dwa gospodarstwa domowe. Jest jednak możliwe, że mieszkańcy wspólnie gospodarują tak, że z obiektywnej oceny wynika, że tworzą jedno gospodarstwo wieloosobowe.

Przykład

Emeryt oraz jego córka z mężem mieszkają w domu parterowym. Właścicielem domu jest emeryt. W domu jest zainstalowany jeden licznik prądu (stroną umowy z dostawcą prądu jest emeryt). Nie ma osobnych wejść do domu. Mieszkańcy domu stworzyli wspólny budżet, z którego pokrywają wszystkie wydatki związane z prowadzeniem domu i mieszkaniem w nim (żywność, opłaty, wydatki na paliwo). Wspólnie przygotowują posiłki. W danym tygodniu jeden z mieszkańców domu jest obowiązany wykonać takie czynności jak sprzątanie, pranie, gotowanie (system tygodniowych dyżurów). Z analizy relacji między mieszkańcami domu wynika, że tworzą jedno gospodarstwo wieloosobowe i mają prawo do jednego dodatku węglowego. Na przeszkodzie takiej kwalifikacji nie stoi to, że emeryt jest właścicielem domu. I to on zgłosił urządzenie grzewcze na węgiel do CEEB (główne źródło ogrzewania).

W poniższym przykładzie mieszkańcy podobnego domu tworzą dwa gospodarstwa domowe. I każde ma prawo do osobnego dodatku węglowego.

Przykład

Emeryt (właściciel domu) oraz jego córka z mężem mieszkają w domu parterowym. Do części domu zamieszkałej przez emeryta prowadzi jest osobne wejście. Emeryt osobno prowadzi swój budżet, przygotowuje posiłki. W domu jest zainstalowany jeden licznik prądu. Z analizy relacji między domownikami wynika, że w domu funkcjonują dwa gospodarstwa domowe – jednoosobowe emeryta i wieloosobowe jego córki.

W obu przykładach mamy element wspólny – w domach jest zainstalowany jeden licznik prądu. Nie jest to jednak kryterium rozstrzygające o tym, czy mamy do czynienia z jednym gospodarstwem domowym czy dwoma. Wynika to z całościowych relacji faktycznych i prawnych między mieszkańcami danej nieruchomości.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDajczak krytykuje burmistrza Krosna Odrzańskiego. Chodzi o apel o rękawice i worki na śmieci
Następny artykułSkandal polityczny w Australii. Były premier potajemnie zarządzał pięcioma ministerstwami