A A+ A++

Frankowicze chcą unieważnienia umów z rozliczeniem według teorii dwóch kondykcji

Od 2019 roku liczba wytoczonych powództw przeciwko bankom z tytułu zawartych w umów kredytów denominowanych i indeksowanych do CHF systematycznie rośnie. W momencie kiedy coraz więcej umów kredytów frankowych zaczęło być unieważnianych pojawiły się rozbieżności wśród sędziów dotyczące teorii wzajemnego rozliczania się stron, w przypadku unieważnienia przez sąd umowy kredytowej. W praktyce sądowej pojawiły się dwa rozwiązania: teoria dwóch kondykcji oraz teoria salda. Kwestia ostatecznie została rozwiązana przez uchwałę Sądu Najwyższego (sygnatura: III CZP 11/20), który opowiedział się za drugim, z wymienionych sposobów, czyli teorią dwóch kondykcji, co otworzyło frankowiczom drogę do zwrotu wszystkich zapłaconych rat i kwestionowania zasadności zwrotu bankowi kwoty wypłaconego kredytu.

Czym jest teoria dwóch kondykcji oraz jakie konsekwencje wywołuje ona dla obu stron sporu frankowego?

Sąd Najwyższy w sentencji wymienionej wyżej uchwały orzekł, iż stronie, która w wykonaniu umowy kredytu, dotkniętej nieważnością, spłacała kredyt, przysługuje roszczenie o zwrot spłaconych środków pieniężnych jako świadczenia nienależnego (art. 410 § 1 w związku z art. 405 k.c.) niezależnie od tego, czy i w jakim zakresie jest dłużnikiem banku z tytułu zwrotu nienależnie otrzymanej kwoty kredytu.

Izba Cywilna wprost opowiedziała się za możliwością żądania przez kredytobiorcę od banku wszystkich wpłaconych środków pieniężnych z tytułu wykonywania umowy kredytowej. Jest to potwierdzenie zastosowania teorii dwóch kondykcji, która polega na posiadaniu przez strony postępowania wzajemnych roszczeń wobec siebie, tak więc bank może żądać kwoty wypłaconego kredytu, kredytobiorca zwrotu wszystkich rat oraz pozostałych świadczeń (np. odsetek karnych).

Sytuacja unieważnienia umowy kredytowej przy pomocy określonego wyżej środka jest niezwykle korzystna dla kredytobiorcy. Oznacza tak naprawdę, że całkowity koszt kredytu wyniósł 0 zł (nie wliczamy tu kosztów związanych z kredytem), ponieważ z racji na unieważnienie umowy, a co za tym idzie zwrot wzajemnych świadczeń, bank nie pobrać od kredytobiorcy prowizji.

Pojawia się tu oczywiście również kwestia pozwów o koszt korzystania z kapitału, lecz po ostatnich ostatniej opinii rzeczka generalnego TSUE nikt już nie wierzy w sukces banków w przypadku tych powództw. Według interpretacji rzecznika generalnego TSUE Dyrektywa 93/13/EWG jednoznacznie wskazuje, że w celu ochrony konsumentów kara dla nieuczciwych przedsiębiorców powinna być surowa, a dyrektywa ma za zadanie chronić konsumentów-frankowiczów a nie stabilności systemu bankowego.

Realna stać się więc może sytuacja, w której frankowicze na skutek unieważnienia niezgodnej z prawem umowy kredytowej uzyskują za darmo cel kredytowania, na który został zaciągnięty kredyt i stąd pojawiło się w przestrzeni publicznej określenie: mieszkania za darmo dla frankowiczów. Aby to mogło mieć miejsce sąd musi jeszcze rozstrzygnąć kwestię przedawnienia roszczeń banku, które jest w różny sposób interpretowane przez sądy.

Czy roszczenia banków wobec frankowiczów o zwrot wypłaconego kapitału mogą się przedawnić?

W Polsce obowiązują przepisy kodeksu cywilnego, które przewidują różne terminy przedawnienia w zależności od rodzaju roszczenia i okoliczności, w których ono powstało. Ogólnie, termin przedawnienia roszczeń przedsiębiorców wynosi 3 lata, natomiast roszczeń konsumentów 6 lat, w przypadku umów zawartych przed nowelizację kodeksu cywilnego z 2017 roku nawet 10 lat.

Kluczowe stało się określenie momentu rozpoczęcia biegu przedawnienia, na co stara się odpowiedzieć uchwała Izby Cywilnej Sądu Najwyższego z 7 maja 2021 r. (sygnatura  III CZP 6/21), według której przedawnienie roszczeń banków rozpoczyna się w momencie kiedy kredytobiorca dowiedział się o nieważności posiadanej umowy kredytowej, a nie w momencie jej zawarcia.

Pole do interpretacji jest nadal szerokie, jak udokumentować moment powzięcia wiedzy o abuzywności kredytu we frankach. Czy jest to data złożenia pozwu do sadu, reklamacji do banku, wezwanie banku do zapłaty nienależnie płaconych przez lata rat czy tez zawezwanie do próby ugodowej.

Wraz z końcem 2021 roku ogłoszona została nowelizacja do Kodeksu cywilnego dotycząca biegu terminu przedawnienia. Zmiana ta weszła w życie 30 czerwca 2022 roku powodując, że zarówno wspomniany wniosek o zawezwanie do próby ugodowej, jak i umowa o mediację będą wywoływać skutek zawieszający, a nie przerywający bieg przedawnienia. Oznacza to, że Frankowicze nie mogą już przerwać biegu przedawnienia za pomocą próby ugodowej, aby następnie po odczekaniu trzech lat podnosić zarzut przedawnienia roszczenia banku o zwrot wypłaconego kapitału kredytu

Co mogą zyskać a co stracić frankowicze unieważniając kredyt lub podpisując ugodę z bankiem?

Zapraszamy do skorzystania z kalkulatora online dla frankowiczów , w celu sprawdzenia wszystkich dostępnych wariantów rozstrzygnięcia sprawy frankowej jakie mają frankowicze:

Unieważnienie kredytów frankowych

Unieważnienie umowy frankowej z powodu klauzul abuzywnych oznacza, że frankowicze nominalne rozliczą się wzajemnymi płatnościami z bankiem bez uwzględniania kosztu za bezumowne korzystanie z kapitału w czasie.

Ugoda dla frankowiczów

Ugody oznaczają dla frankowiczów zamianę abuzywnego kredytu we frankach na kredyt złotówkowy od początku okresu kredytowania.

Bezpłatna telefoniczna porada prawna dla frankowiczów i kalkulator dla frankowiczów dostępne dzięki serwisowi prawnemu i wyszukiwarce prawników PolecajPrawnika.pl

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWykończenie domu w stanie surowym zamkniętym – od czego zacząć? 
Następny artykułWygrane starcie Necka Augustów