Z modlitwą o kształtowanie życia w oparciu o Ewangelię, godny byt dla rodzin, o zachowanie etosu służby, rozwój polskich kolei, jedność, bezpieczeństwo na torach na Jasnej Górze zgromadzili się uczestnicy 38. Pielgrzymki Kolejarzy.
Pielgrzymka była też dziękczynieniem za życie i nauczanie bł. kard. Wyszyńskiego i przypomnieniem o konieczności wypełnienia Jasnogórskich Ślubów Narodu. Mszy św. przewodniczył abp Stanisław Budzik, metropolita lubelski.
W homilii abp Stanisław Budzik przypomniał odwagę i determinację kolejarzy w wielkich zrywach wolnościowych Polaków, wskazał na ich wielką pracę w rozwoju kraju. – Wasz udział w pielgrzymce jest znakiem, że leżą wam na sercu wartości duchowe, te wartości, które są wpisane w historię naszej ojczystej ziemi od 1055 lat chrześcijaństwa. Bez tych wartości nie da się rozwiązać obecnych problemów, bez nich nie zbudujemy pomyślnej przyszłości – wskazał metropolita lubelski.
W rozmowie z KAI i @JasnaGóranews abp Budzik wyraził radość z rozwoju polskiej infrastruktury kolejowej. – Wydaje mi się, że to jest dobry czas dla kolei, choć oczywiście problemów też nie brakuje. Mówi się, że kolej jest najbezpieczniejszym środkiem lokomocji. Więc cieszymy się, że koleje żyją, mają nową dynamikę i prosimy o błogosławieństwo Boże dla pracowników, bezpieczeństwo dla pasażerów – mówił arcybiskup.
Wspólnocie kolejarskiej towarzyszyła modlitwa za Ojczyznę i rodziny. Matce Bożej powierzono wszystkie sprawy zawodowe i osobiste. Dziękowano za błogosławionego Prymasa Tysiąclecia. Hasłem pielgrzymki były jego słowa: „Wszystko postawiłem na Maryję”. Jak podkreślali duszpasterze kolejarzy spotkanie jasnogórskie stało się czasem modlitwy za wstawiennictwem kard. Wyszyńskiego o umocnienie wiary i ufności w moc zawierzenia Maryi. – Abyśmy jako wspólnota kolejarska świadczyli o naszej chrześcijańskiej tożsamości – podkreślili.
Duszpasterz kolejarzy ks. Ryszard Marciniak podkreślił konieczność wypełnienia Jasnogórskich Ślubów Narodu. – Program zbudowany przez bł. Prymasa Wyszyńskiego jest aktualny i trzeba go przełożyć na rzeczywistość naszych czasów i dostosować do naszej rzeczywistości, która znowu jest naznaczona jakąś walką z Kościołem, z Panem Bogiem. Jeżeli Polska nie będzie Chrystusowa, katolicka to jej w ogólnie będzie – zauważył kapłan. Ubolewał podziałami w Ojczyźnie i zachęcał do ufnej modlitwy za przyczyną Matki Bożej, której opiece polecali naród wielcy polscy prymasi jak A. Hlond i S. Wyszyński.
Ks. Ryszard Marciniak zwrócił uwagę na wielką potrzebę jednoczenia w różnych środowiskach i na różnych płaszczyznach życia społecznego, także wśród kolejarzy, przypomniał zachętę św. Jana Pawła II, by kolejarze nie dawali się podzielić. Duszpasterz zauważył, że i w chwili obecnej „współpraca pomiędzy spółkami wymaga wielkiej delikatności i wewnętrznej odnowy, żeby ten podział, który jest, nie był uciążliwy dla naszej służby i pracy kolejarskiej. Żeby współpraca polegała na przyjaźni i bliskości między drugim człowiekiem, bo zawsze na kolei wszyscy byli rodziną”.
O potrzebie jedności mówił także jeden z przedstawicieli Solidarności Terminala Medyka-Żurawica. – 45 lat służę na kolei i przeszedłem wszystkie przemiany, które po były 1980 roku. Kiedyś było ciężko, ale byliśmy grupą zrzeszoną. Były nas miliony. Dzisiaj w zakładach nasz związek jest podzielony i musimy o tym mówić. Jest dużo spółek, które zarabiają. My brać kolejarska, też chcemy godnie żyć i reprezentować kolej, mundur i sztandar. Przyjechaliśmy do Matki prosić o zdrowie i byt, normalny byt – mówił kolejarz.
Aneta Szymczak przyjechała z Ostrowa Wielkopolskiego, jest dyżurną ruchu. – jestem na pielgrzymce, żeby się pomodlić za rodzinę i o Boże błogosławieństwo. Moja praca jest bardzo trudna i odpowiedzialna. Dlaczego ją wybrałam? Odnajduję się w tym i czuję, że chcę być potrzebna ludziom – wyjaśniła pracownica kolei.
Marian Andrzej Dziurla z Warszawy przez lata pracował centrali Polskich Linii Kolejowych S.A, obecnie jest na emeryturze. Należy do rodziny kolejarskiej już w czwartym pokoleniu. Podkreślił wielką dumę z kolejarskiego munduru. – W tej materii ojciec mnie wyszkolił. Zawsze mówił „mundur i flaga to jest ubiór i barwy wymagające pełnego szacunku od urodzenia”.
Uczestnicy pielgrzymki zapewnili o duchowej łączności z kolejarzami z Białorusi, Francji, Słowacji i Węgier, którzy do czasu pandemii co roku w swoich przedstawicielach przyjeżdżali na Jasną Górę.
W pielgrzymce uczestniczył prezes Urzędu Transportu Kolejowego Ignacy Góra.
Kolej w Polsce, tak jak i wielu innych krajach, to jedna z najważniejszych dziedzin gospodarki, mająca wpływ na rozwój wielu innych sektorów. To pracownicy przewoźników oraz zarządców infrastruktury. Jak podkreśla Urząd Transportu Kolejowego (UTK), kluczowymi pracownikami u przewoźników kolejowych są osoby bezpośrednio związane z ruchem pociągów, które muszą posiadać niezbędne predyspozycje i uprawnienia. W 2018 r. na takich stanowiskach pracowała ponad połowa zatrudnionych (ponad 46,5 tys. osób). Pracownicy ci podlegają przepisom o zawodach regulowanych.
W branży kolejowej w 2018 r. zatrudnionych było ponad 90 tys. osób. W Polsce to nie tylko linie, pociągi i dworce. To także branża nieruchomościowa czy teleinformatyczna.
Kolejarze deklarują, że swą pracę widzą nade wszystko jako służbę i zachęcają, by korzystać z kolei, przyczyniając się także w ten sposób, do rozwoju tej bardzo ważnej gałęzi polskiej gospodarki.
Historia polskiego kolejnictwa rozpoczęła się w połowie XIX wieku. W tym roku mija 175. rocznica kiedy pierwszy pociąg Drogi Żelaznej Warszawsko-Wiedeńskiej dotarł do Częstochowy.
Rząd Królestwa Polskiego już 4 lipca 1843 roku powołał Zarząd Drogi Żelaznej Warszawsko-Wiedeńskiej. Miał on za zadanie doprowadzenie linii kolejowej z Warszawy do granicy zaboru austriackiego. Kolej otwarto 14 czerwca 1845 roku, po doprowadzeniu jej do Grodziska Mazowieckiego. Do Skierniewic kolej dotarła 15 października 1845, do Częstochowy – 1 grudnia 1846 roku.
I choć inne miasta w obecnych granicach Polski miały połączenia kolejowe kilka lat wcześniej (Wrocław – Oława 22 maja 1842 r.) to właśnie uruchomienie „wiedenki” jest uważane za początek kolejnictwa polskiego, to ona jest nazywana „królową polskich dróg żelaznych”.
Święto patronalne kolejarze obchodzić będą tradycyjnie 25 listopada, w liturgiczne wspomnienie św. Katarzyny Aleksandryjskiej.
Źródło: BPJG
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS