A A+ A++

Filharmonia Częstochowska zaprasza z na Czwartkowy Wieczór z Chórem Collegium Cantorum

BARWY LIRYKI CHÓRALNEJ

Czwartek 22.04.2021, godz. 19.00 Kanał YouTube Filharmonii https://bit.ly/FilharmoniaCzestochowska_yt

Wystąpią:

  • Chór Filharmonii Częstochowskiej Collegium Cantorum
  • Janusz Siadlak – dyrygent, prowadzenie
  • Maciej Zagórski – fortepian

W programie:

  • Joseph Haydn – Wieder den Übermutt Hob.XXV c:7; Abendlied zu Gott HobXXV c:9
  • Hugo Wolf – Im stillen Friedhof IHW 38
  • Johannes Brahms – Vier Quartette op. 92
  • Gabriel Faure – Madrigal op.35; Les Djinns op.12; Cantique de Jean Racine op.11

Ciepło przyjęty repertuar “Barw Liryki Chóralnej” [fragmenty koncertu na kanale YouTube Filharmonii http://bit.ly/BarwyLirykiChoralnej_frag_yt ] powraca w formule online.
Wiedeńska klasyka Haydna, niemiecki romantyzm Brahmsa, francuska harmonia Fauré’go i dekadentyzm Hugo Wolfa. Liryka chóralna na ma wiele zjawiskowych odcieni. Jej barwy odkryją przed Państwem: Chór Filharmonii Częstochowskiej Collegium Cantorum pod dyrekcją Janusza Siadlaka oraz pianista Maciej Zagórski. Program złożony jest z najpiękniejszych pieśni chóralnych stworzonych do słów wielkich europejskich poetów: Johanna Wofganga Goethe’go, Victora Hugo, Christiana Fürchtegott Gellerta, Georga Friedricha Daumera czy Hermana Allmersa.
Nowe życie w wybitne wiersze tchnęli swoją muzyką królowie europejskiej kompozycji: najstarszy z klasyków wiedeńskich Haydn, genialny Brahms, mistrz małych form Fauré i jeden z najwybitniejszych twórców pieśni Hugo Wolf.

Polecamy: www.Czest.Info  

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSzczęśliwy finał poszukiwań zaginionego 14-latka z Bielska-Białej
Następny artykułPremier Morawiecki: razem z żoną zapiszemy się na szczepienie, jak tylko wrócę do Warszawy