A A+ A++

O Emmie Raducanu (209. WTA) ponownie zrobiło się głośno pod koniec maja, kiedy zadeklarowała, że nie weźmie udziału w Rolandzie Garrosie. “Jest zdrowa, ale zdecydowała, że nie zagra w Roland Garros. Brytyjczycy są zaskoczeni, pojawiają się pytania, czy to kwestia braku “dzikiej karty” od Francuzów. – Emma ma potencjał, aby wrócić do pierwszej dziesiątki, ale tu nie chodzi o jej umiejętności. Pytanie, czy jej zależy – słyszymy od brytyjskiego eksperta tenisowego” – pisał wówczas Dominik Senkowski ze Sport.pl.

Zobacz wideo Courteney Cox zagrała w tenisa z Igą Świątek

Emma Raducanu wraca. Gra przed własną publicznością

W tym tygodniu w Nottingham rozpoczęła się rywalizacja w turnieju WTA na kortach trawiastych z udziałem m.in. Magdaleny Fręch. Na udział w zmaganiach zdecydowała się też Emma Raducanu, która w 2022 roku była dziesiątą rakietą świata. 

Brytyjka rozpoczęła turniej bardzo dobrze. We wtorek pokonała w dwóch setach niżej notowaną Japonkę Enę Shibaharę i awansowała do 1/8 rywalizacji. Spotkanie między Raducanu a Shibaharą trwało 72 minuty i zakończyło się wynikiem 6:1, 6:4. W kolejnej rundzie 22-latka zagra z Ukrainką Darią Snigur (127. WTA), która wyeliminowała swoją rodaczkę i rozstawioną z “dwójką” Martę Kostjuk (17. WTA). Mecz 1/8 finału odbędzie się w środę 12 czerwca.

Raducanu podkreśliła po meczu, że to dla niej olbrzymie wydarzenie, móc grać przed publicznością w Wielkiej Brytanii. Długo na ten moment czekała, bo aż 713 dni! Jej ostatnim meczem na wyspach było starcie z Caaroline Garcią na Wimbledonie. Było to w czerwcu 2022 roku.

– To niesamowite uczucie grać na własnym terenie. Minęło tak dużo czasu, odkąd ostatni raz grałam w Wielkiej Brytanii. Wcześniej w tym roku grałam we Francji, więc przyjazd tutaj i poczucie, że wszyscy naprawdę mnie wspierają, jest naprawdę miłe. Cieszę się każdą chwilą – powiedziała po meczu. 

Oprócz zmagań w Nottingham Raducanu zagra pewnie w Eastbourne (WTA 500, od 24 czerwca) oraz na Wimbledonie (rusza 1 lipca). Niewykluczone, że turnieje na tej nawierzchni pozwolą jej odzyskać pewność siebie i wrócić do formy, choćby z 2022 roku. Jest to wciąż bardzo młoda zawodniczka, która ma przecież już na koncie wielkoszlemowy triumf – w 2021 roku wygrała US Open.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWypadek paralotniarza
Następny artykułTragedia w popularnym kurorcie. Nie żyje polski turysta