A A+ A++

Wczoraj poznaliśmy ostateczne dane nt. PKB w USA za IV kwartał, w tym też PCE Core. Jego wynik to 4,3 proc. k/k przy 4,7 proc. k/k wcześniej, oraz oczekiwanych 3,9 proc. k/k. Presja inflacyjna w USA wygasa, ale nie tak szybko jak oczekiwano. To w połączeniu z zapiskami z posiedzenia FED 1 lutego, które poznaliśmy w środę wieczorem, pozostawia “jastrzębie” akcenty w oczekiwaniach wobec FED, oraz zachowania się dolara. W piątek rano amerykańska waluta lekko zyskuje na szerokim rynku. Dzisiaj w kalendarzu ważną publikacją będą znów dane PCE Core, ale za styczeń.

Poznamy je o godz. 14:30 razem z odczytami nt. wydatków i dochodów konsumenckich. Mediana zakłada jego wyhamowanie do 4,3 proc. r/r z 4,4 proc. r/r. Poza tym o godz. 16:00 opublikowane zostaną też dane o nastrojach konsumenckich za luty wraz z oczekiwaniami inflacyjnymi konsumentów w krótkim i długim terminie. Głos zabiorą też członkowie FED, w tym “jastrzębio” nastawieni Mester, Bullard i Waller. Jaki będzie bilans tych informacji dla dolara? Amerykańska waluta może pozostać silna na szerokim rynku w oczekiwaniu na przyszłotygodniowe dane ISM i wyliczenia Departamentu Pracy USA, które będą mieć duży wpływ na oczekiwania, co do ruchów FED na stopach procentowych w tym roku.

Dzisiaj w nocy w niższej izbie parlamentu zeznawał nominowany na szefa BOJ prof. Ueda. Przyznał, że inflacja być może osiągnęła już szczyt i będzie spadać w stronę 2 proc. do połowy 2024 r. Nie wykluczył jednak możliwych zmian w programie YCC, – działania powinny się koncentrować na obligacjach z krótszej krzywej, niż 10-letnie. Dla JPY nie przyniosło to większych zmian – Ueda potwierdził wizerunek “nadany” mu wcześniej przez rynek, jako “umiarkowanego gołębia”. W poniedziałek Ueda będzie przemawiał w wyższej izbie japońskiego parlamentu.

W piątak rano pośród walut G-10 najsłabiej wypadają AUD i JPY, choć zmiany nie przekraczają 0,35 proc. wobec dolara. Stabilne są EUR i GBP, lekko zyskuje SEK. Słabsze dane nt. ostatecznego odczytu PKB dla Niemiec za IV kwartał, nie wpłynęły znacząco na notowania wspólnej waluty. Niemniej kurs EURUSD pozostaje poniżej poziomu 1,06.

EURUSD – poniżej 1,0612

Ostatni bilans dla EURUSD to widoczne “dostosowywanie” się dolara do zmieniających się oczekiwań w temacie działań FED na stopach w nadchodzących miesiącach. Wprawdzie szanse na ruch o 50 punktów baz. w marcu są nieduże (21 proc.), to jednak rynek wycenia trzy ruchy po 25 punktów baz. do czerwca, co zresztą “pokrywa” się z oczekiwaniami “jastrzębiego” Jamesa Bullarda z FED (5,375 proc.). Zobaczymy, czy ten wątek podchwycą inni członkowie FED, którzy będą przemawiać w najbliższym czasie.

Technicznie EURUSD pozostaje poniżej dołka z ostatniego piątku przy 1,0612 i jest to sygnał jego słabości. Czy dzisiejsze dane PCE Core o godz. 14:30, oraz odczyty Uniw. Michigan o godz. 16:00 będą w stanie to zmienić? Niekoniecznie. Presja na umocnienie dolara mogłaby się wyraźniej cofnąć, gdyby rynek dostał słabe dane ISM, lub od Departamentu Pracy. Także dopiero przyszły tydzień może przynieść wyraźniejsze zmiany.

Cena kontraktów na emisję CO2 w Europie najwyżej w historii
Washington’s Birthday
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułShe's the only woman living on an island of convicted criminals
Następny artykułLegnica szuka pieniędzy na dokończenie Palmiarni