Najdalej w sporze na sesji o strategię Bydgoszcz 2030 zaszedł radny Marcin Lewandowski (PiS). – Ogłaszam bojkot głosowania, bo nad najważniejszym dla miasta projektem nie można było procedować w merytorycznych komisjach.
Krytykował zapisy w dokumencie przygotowanym przez zespół kierowany przez wiceprezydent Bydgoszczy, Marię Wasiak, mówiące według niego o zagrożeniu homofobią i propagujące LGBT. – A jaki cel ma osiedlanie cudzoziemców? Czy to ma mieć jakiś efekt promocyjny? Czy mamy za dużo mieszkań komunalnych, żeby je udostępniać cudzoziemcom? Problemy poruszone w strategii to jakieś wyimaginowane problemy – mówił Lewandowski.
Inny z radnych PiS, Andrzej Młyński, zapytywał – Jak zachęcić mieszkańców Bydgoszczy, żeby się rozmnażali? Bo samo in vitro nie wystarczy.
Szef klubu radnych PiS, Jarosław Wenderlich, który rano, na początku sesji, chciał, aby w trakcie środowej sesji, prowadzonej w trybie zdalnym, nie dyskutować o strategii Bydgoszcz 2030 i przenieść to na inny termin, krytykował brak dyskusji o tym dokumencie na komisjach.
Co jest w strategii Bydgoszcz 2030
W porównaniu z poprzednim dokumentem poświęconym strategii rozwoju Bydgoszczy, uchwalonym w 2013 roku, zmieniły się teraz główne priorytety: zamiast inwestycji infrastrukturalnych postawiono na rozwój kapitału społecznego. W nowym dokumencie zakreślono sześć kluczowych obszarów rozwoju. To po kolei:
– sprawne i efektywne zarządzanie miastem
– aktywni, otwarci i kompetentni obywatele
– przyjazne warunki życia
– zdrowe i bezpieczne środowisko
– nowoczesny transport i komunikacja
– nowoczesna gospodarka
Określono także najważniejsze wyzwania rozwojowe Bydgoszczy. Są to:
Wyzwania rozwojowe Bydgoszczy Mat. ratusza
Strategia – dokument o wspólnocie
Radni PiS krytykowali dokument jako zbyt ogólny. – Zawiera opis misji, ideę i wartości. I to dobrze. Ale ta ogólność nie oznacza niejednoznaczności. Przez to ten dokument jest infantylny – mówiła Grażyna Szabelska.
Wiceprezydent Maria Wasiak, która prezentowała dokument radnym, odpowiadała na zarzuty – Dokument nie został napisany wczoraj. To efekt długiej pracy, wielu dyskusji, spotkań. A teraz słyszę, że jak nie będzie omówiony na komisjach przez radnych, to cała praca jest nic niewarta. Mieszkania? Nie mówimy o mieszkaniach dla cudzoziemców, tylko dla wszystkich.
Wasiak podkreślała, że dokument poświęcony wizji Bydgoszczy 2030 ma sprzyjać powstawaniu wspólnoty z potężnym kapitałem społecznym.
– Co sprzyja, żeby nas, bydgoszczan, było więcej, o co się troszczył jeden z radnych: poczucie bezpieczeństwa i stabilizacji, perspektywa pracy, duża liczba usług dla młodych matek – mówiła wiceprezydent Bydgoszczy.
Późnym popołudniem projekt dokumentu “Bydgoszcz 2030. Strategia rozwoju” został przyjęty głosami koalicji radnych Platformy i Lewicy.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS